Staramy się znaleźć rozwiązanie i wyjście z tego impasu w który wprowadził nas Trybunał Konstytucyjny na wniosek partii rządzącej. To niedopuszczalne, żeby rządzący dolewali oliwy do ognia, mydlili oczy obywatelom i nie wskazywali rozwiązań konfliktu – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak Kamysz.
Od kilku dni w całej Polsce trwają protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Protestujący są przekonani, że pod chwytliwymi hasłami kryje się zamach na obywatelskie wolności, a przecież ich poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
Tymczasem prezes PiS, Jarosław Kaczyński dolał oliwy do ognia i uderzył w godność protestujących. – Ci, którzy do nich wzywają, ale i także ci, którzy w nich uczestniczą, sprowadzają niebezpieczeństwo powszechne, a więc dopuszczają się poważnego przestępstwa – oświadczył prezes PiS.
Eskalacja napięcia działa w dwie strony, czego dowodem jest np. nagranie BMW, które wjechało w protestujących w Warszawie. Niezależnie od przyczyn czy słuszności protestów, które wywołał kontrowersyjny wyrok TK w samym sercu pandemii, sytuacja się w widoczny sposób radykalizuje. Ludzie są wściekli. Zdaniem ludowców to było do przewidzenia.
Walka z koronawirusem, nie między Polakami
Zdaniem prezesa PSL racjonalna opozycja powinna teraz szukać rozwiązań, które zaprowadzą pokój społeczny i skupią wysiłki wszystkich na walce z epidemią.
– Przedstawiliśmy konkretne rozwiązania. Nie publikowanie wyroku z uwagi na stan wyższej konieczności, przeprowadzenie referendum i wpisanie jego wyników do Konstytucji – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
💬 Większość Polaków jest za kompromisem. Większość jest za referendum w sprawie jego zmian. To pokazują sondaże. Jeśli rządzący nie chcą słuchać o niepublikowaniu wyroku TK, to wpiszmy obecny kompromis do Konstytucji.
🍀@KosiniakKamysz
📍Sejm pic.twitter.com/ffP4tmk5sC— 🍀 PSL (@nowePSL) October 28, 2020
Zdecydowana większość Polaków jest za kompromisem aborcyjnym, który obowiązywał od 1993r. Według sondażu IBRIS dla Onetu 69% Polaków chce zdecydować o tej sprawie w referendum, o którym mówią politycy PSL.
Ludowcy proponują kolejne rozwiązania
– Wpiszmy na trwałe kompromis z 1993 roku do Konstytucji, który zagwarantuje prawo wyboru. Polityka jest od szukania rozwiązań politycznych, a nie moralnych – proponuje Władysław Kosiniak Kamysz.
Ludowcy proponują wprowadzenie do Konstytucji art. 68a, który jest tożsamy z kompromisem aborcyjnym. Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza gdy ciąża stanowi zagrożenie życia lub zdrowie kobiety ciężarnej, badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstałą w wyniku czynu zabronionego.
– Zmiana w Konstytucji to poważna sprawa. Apelujemy do wszystkich parlamentarzystów, którzy są za kompromisem aborcyjnym i chcą rozwiązać obecnie zaogniany konflikt. Podpiszcie się pod wnioskiem o zmianę Konstytucji. Uratujmy w ten sposób Polskę! – apeluje Władysław Kosiniak Kamysz
Egzamin z odpowiedzialności
– Polityków czeka egzamin z odpowiedzialności. Skończył się czas uprawiania polityki dla samej polityki. Jesteśmy w głębokim kryzysie zdrowotnym, ustrojowym i prawnym. Obecna sytuacja wymaga odpowiedzialnych decyzji – dodał poseł PSL Krzysztof Paszyk.
💬 Z dnia na dzień rośnie liczba zachorowań na #COVID19. Ratowanie ludzkiego życia i walka z #koronawirus jest dziś sprawą podstawową. To się nie dzieje. Rządzący utracili kontrolę już nie tylko nad pandemią, ale również nad państwem.
🍀@KosiniakKamysz
📍Sejm pic.twitter.com/thtgOQe0JC— 🍀 PSL (@nowePSL) October 28, 2020
Zdaniem posłów PSL propozycja zmiany Konstytucji ponad podziałami doprowadzi do uspokojenia obecnej sytuacji w Polsce, a rządzący skupią się na walce z COVID 19.
– Wzywam wszystkich polityków do podpisania się pod zmianą w Konstytucji, którą proponujemy. Przez lata nikomu nie przeszkadzał obecny kompromis aborcyjny, a dzisiaj chcecie ugrać wzrost poparcia na protestach. Jeżeli nie podpiszecie wniosku o zmianę Konstytucji, konflikt się zaogni a na ulicach może polać się krew. Nikt z polityków w Polsce nie chce, aby polała się krew, a jedynym remedium na to jest zmiana Konstytucji – zakończył poseł Dariusz Klimczak.