Gwałtowne opady i wzrastający poziom wód w rzekach stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców południowej Polski. W odpowiedzi na tę kryzysową sytuację Wojsko Polskie natychmiast przystąpiło do akcji ratunkowych, wspierając lokalne społeczności na terenach najbardziej dotkniętych powodzią. – Ochrona zdrowia i życia ludności to absolutny priorytet – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON.
Wojsko monitoruje sytuację i aktywnie wspiera działania lokalnych władz.
– Zwiększyliśmy liczbę żołnierzy w pełnej gotowości o 1500, co daje łącznie 4000 żołnierzy gotowych do niesienia pomocy – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Żołnierze Wojska Obrony Terytorialnej oraz jednostek inżynieryjnych intensywnie działają w regionach takich jak Głuchołazy, Kotlina Kłodzka i Legnica. Wzmocniono wały przeciwpowodziowe, zabezpieczono infrastrukturę, a także prowadzono ewakuacje mieszkańców.
Śmigłowce wojskowe i policyjne są gotowe do akcji, szczególnie tam, gdzie dostęp drogowy został odcięty.
– Doszło do zerwania mostów, dlatego ewakuacja helikopterami to jedyne wyjście – zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Na miejscu działa już 1000 żołnierzy, a kolejne 3000 pozostaje w gotowości.
Wojsko Polskie ściśle współpracuje z władzami samorządowymi i MSWiA, aby natychmiast reagować na każdą prośbę o pomoc.
– Proszę samorządy o szybkie zgłaszanie zapotrzebowania na siły wojskowe, abyśmy mogli jak najszybciej podejmować odpowiednie decyzje – zaapelował wicepremier.
Jeśli jesteś na terenach dotkniętych powodzią, skontaktuj się z lokalnymi władzami. Wojsko Polskie jest gotowe do działania, a najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo.
Fot. MON