W miejscu, które symbolizuje początek tragedii II wojny światowej, wspominamy dzisiaj ofiary tamtych wydarzeń. Pamiętamy o poświęceniu naszych żołnierzy i wspominamy bestialską napaść Niemiec na Polskę, która rozpoczęła sześć długich lat wojennego piekła. Każdy z nas myślami wraca do tych dni, kiedy bohaterowie stawiali opór, broniąc naszej ojczyzny.
Nie ma w Polsce rodziny, która nie doświadczyła cierpienia, zbrodni i okrucieństwa tamtego czasu. Dlatego tak ważne są dzisiejsze obchody – odbywające się pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża w Gdańsku z udziałem premiera D. Tuska, szefa MON, żołnierzy Wojska Polskiego, kombatantów oraz przedstawicieli władz i harcerzy. To tutaj, punktualnie o godzinie 4:45, rozbrzmiały syreny alarmowe, przypominające o ataku, który zmienił bieg naszej historii.
W trakcie uroczystości szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, przypomniał słowa pułkownika Sobocińskiego: „Nie dajcie się zaskoczyć.” To przesłanie jest wciąż aktualne.
– Polska nie może być bezsilna i bezbronna. Polska musi być mocna i zjednoczona. To nie tylko siła wroga, ale to niestety też podział wewnętrzny doprowadził do tego, że nie byliśmy w stanie w 1939 roku obronić swojej ojczyzny – podkreślił wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.
To nie tylko historia, to wyzwanie dla nas wszystkich, byśmy nie zapomnieli o lekcjach przeszłości i byli gotowi na przyszłość.
Dziś, bardziej niż kiedykolwiek musimy być zjednoczeni i przygotowani. Dlatego też Polska inwestuje w swoje bezpieczeństwo: budując Tarczę Wschód, modernizując armię, zdobywając najnowocześniejszy sprzęt.
– Musimy być zjednoczeni, mieć siłę i realne sojusze, dobrze funkcjonującą, zmodernizowaną armię z żołnierzami dobrze wyposażonymi, najlepszy sprzęt, najnowocześniejsze samoloty, tak jak te F-35 – zaznaczył prezes PSL.
Stawiamy czoła wyzwaniom współczesności i musimy pokazać, że potrafimy zbudować silną, zjednoczoną wspólnotę narodową. To nasz obowiązek wobec tych, którzy przelali krew za wolność naszej ojczyzny.
ℹ️ Czytaj również -> Legenda Husarza powraca. F-35 w służbie bezpieczeństwa Polski