Na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym w Broniszach ruszył sezon kontroli świeżych owoców, warzyw i ziemniaków. IJHARS sprawdza nie tylko wagę i etykiety – ale przede wszystkim uczciwość, jakość i pochodzenie produktów. Bo to, co jemy, ma znaczenie – dla zdrowia, dla rolników, dla Polski.
– Chcemy, aby polscy konsumenci wybierali polskie produkty – wytwarzane przez naszych rolników – mówi Stefan Krajewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Kontrole prowadzone przez IJHARS to nie surowe sankcje, ale ochrona uczciwych – rolników, handlowców i konsumentów. Uczestnicy briefingu – główny inspektor IJHARS, mazowiecki wojewódzki inspektor oraz prezes rynku w Broniszach – podkreślili jedno: uczciwość to fundament rynku.
Co dokładnie sprawdza IJHARS?
- Pochodzenie – koniec z mylącymi oznaczeniami.
- Jakość i świeżość – zgodnie z normami.
- Etykiety – precyzyjne, czytelne, prawdziwe.
To konkretne działania na rzecz sprawiedliwej konkurencji, bezpiecznego jedzenia i uczciwego handlu. W praktyce: mniej importu niewiadomego pochodzenia, więcej polskich produktów na półkach.
Bo prawdziwa jakość nie potrzebuje haseł reklamowych. Potrzebuje sprawiedliwych zasad gry.
Czytaj etykiety. Wybieraj świadomie. Wspieraj polskich producentów. Każdy zakup to wybór – między tym, co tanie i niepewne, a tym, co nasze, uczciwe i sprawdzone.
Polska żywność to coś więcej niż towar. To efekt ciężkiej pracy, pasji i tradycji.
Państwo nie odwraca wzroku – chroni interesy rolników i dba o bezpieczeństwo konsumentów. Bo uczciwy rolnik nie potrzebuje sloganu. Potrzebuje zaufania. I Twojego wsparcia.
