Wybory parlamentarne już 15 października. Trzecia Droga, czyli członkowie Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Koalicji Polskiej właśnie podpisali dokumenty, które pozwolą na rejestrację ich Koalicyjnego Komitetu Wyborczego oraz oficjalne rozpoczęcie batalii w rozpoczynającej się kampanii wyborczej. Liderzy Trzeciej Drogi zapowiadają zaciętą walkę o trzecie miejsce, od którego w ich ocenie będzie zależało to, kto stworzy rząd i weźmie w swoje ręce los Polek i Polaków.
Dziś rano Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL oraz Szymon Hołownia, prezes Polski 2050 przedstawili podpisaną już umowę koalicyjną, która lada moment trafi do Państwowej Komisji Wyborczej. To oficjalny start kampanii Trzeciej Drogi.
– Jesteśmy gotowi do rejestracji. W ciągu kilkunastu godzin złożymy dokumenty rejestracyjne Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzeciej Drogi, która tworzy dzisiaj jedyną szansę na zwycięstwo wyborcze i odsunięcie PIS-u od władzy. Dziś bardzo ważne jest to, kto w wyborach zajmie trzecie miejsce. My o nie ze wszystkich sił będziemy walczyć – deklarował Władysław Kosiniak-Kamysz. – Jesteśmy też pomostem dla rozczarowanych, zniechęconych wyborców, którzy w ostatnich latach głosowali na PiS. Tego pomostu nie wystawia żadna inna formacja. Jesteśmy alternatywą, która daje szansę, że nie trzeba wybierać mniejszego zła, tylko można wybrać większe dobro – podkreślał prezes PSL.
💬 Dobry wynik #TrzeciaDroga to jedyna szansa na odsunięcie PiS od władzy. Pierwsza czy druga partia w wyborach nie stworzy rządu samodzielnie. Jesteśmy jedyną gwarancją odsunięcia PiS od władzy i stworzenia Polski naszych marzeń.
🍀@KosiniakKamysz
📍Senat pic.twitter.com/dN8sVdaHQ0— 🍀 PSL (@nowePSL) August 9, 2023
Z kolei Przewodniczący Polski 2050 przypominał, że czasu do wyborów nie zostało dużo i rozpoczynająca się kampania będzie szczególnie wymagająca.
– 67 dni to niezwykle mało czasu, ale stawka jest olbrzymia. Przed nami potężne wyzwanie, kampania, w której przeciwnicy wyborczy startują na sterydach, w której nie są przestrzegane zasady fair play, w której główny przeciwnik polityczny zmienia zasady gry i dofinansowuje się na tysiące różnych sposobów. Ale my jesteśmy gotowi to wyzwanie podjąć. Jesteśmy gotowi walczyć o wygraną – przekonywał Szymon Hołownia.
Liderzy Trzeciej Drogi podkreślali, że w wyborach ważniejsze będzie to, kto zdobędzie trzecie miejsce, niż to, kto je wygra, bo to najprawdopodobniej trzecia formacja zdecyduje o tym, komu uda się utworzyć rząd. Jeśli na trzecim miejscu ulokuje się Trzecia Droga, to jak deklarują jej liderzy, obecni rządzący zostaną odsunięci od władzy.
– Jesteśmy szansą na zwycięstwo wyborcze i zakończenie ośmiu lat pogardy, niszczenia praworządności, dzielenia Polaków, zapaści gospodarczej. Jesteśmy jedyną szasną, żeby praca się opłacała, żeby Polska była najlepszym miejscem do życia, żeby przedsiębiorcy, rolnicy, pracownicy mogli rozwinąć skrzydła, a nie żeby ciągle te skrzydła były im podcinane. To jest Trzecia Droga! To jest nadzieja dla Polski! – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.