Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała dzisiaj o podwyżce stóp procentowych do 5,25 proc. Mamy więc kolejny wzrost rat kredytów. – Dla kogo są te podwyżki? Dla wielkich korporacji, banków i tłustych kotów zasiadających w spółkach skarbu państwa. Oni dadzą sobie radę, oni się wyżywią, a NBP to jeszcze potwierdza. My występujemy w interesie polskich rodzin. Niech rządzący skorzystają z naszych propozycji pomocowych – apeluje prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała dzisiaj o podniesieniu głównej stopy procentowej NBP do 5,25 proc. Oznacza to kolejny, przerażający wzrost rat kredytów. Rosnące stopy procentowe, wysoka inflacja i brak realnej pomocy dla kredytobiorców stają się nie do zniesienia dla wielu polskich rodzin.
Ale nie wszyscy przecież na tym tracą.
– Podwyżki stóp procentowych NBP przyniosły bankom nawet około 4 mld zł dodatkowego zysku w skali roku – oszacował w listopadzie 2021 r. Narodowy Bank Polski.
Wpis o tym, jakie korzyści z podwyżki stóp procentowych mają banki komercyjne, znalazł się na Twitterze Biura Prasowego NBP. Dodajmy, że dzisiaj w maju 2022 r., mamy do czynienia z ósmą już podwyżką stóp procentowych.
– To kpina w żywe oczy, która pokazuje skalę patologii z jaką mamy do czynienia. Rządzący pompują kasę do banksterów i instytucji finansowych, drenując portfele Polaków – wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz.
– My występujemy w interesie polskich rodzin, dlatego żądamy: zerowej marży kredytowej i podniesienia depozytów – dodał lider PSL.
Państwo polskie powinno mieć strategię bezpieczeństwa i stabilności systemu bankowego. Ludowcy apelują o skoordynowane działania państwa w sektorze bankowym, opierające się na wprowadzeniu zerowej marży kredytowej oraz podniesieniu oprocentowania depozytów.
– Domagamy się zerowej marży kredytów hipotecznych. Banki państwowe powinny dać przykład. Pierwszy bankier RP ma to załatwić, bo 70% sektora bankowego jest w rękach państwowych. Repolonizacja miała służyć Polakom, a nie tylko tłustym kotom z PiS – podkreślił lider PSL.
– Musimy również podnieść oprocentowania depozytów. Jeśli zsumujemy wskaźnik WIBOR, który zaraz dobije do 7% i 3-procentową marżę, to mamy już zapłatę w wysokości 10%. Przy takich kosztach oprocentowanie depozytów na poziomie 0,4-1% to kpina. Spirala inflacji trwa, a rząd nie potrafi skoordynować swoich działań – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że samo podnoszenie stóp procentowych będzie działaniem nieefektywnym bez spójnej strategii rządzących i NBP. Rząd powinien podnieść stopy inwestycji, czyli uruchomić pieniądze, za którymi idzie praca.
Polityka PiS rujnuje Polaków.
– Dla kogo są te podwyżki? Dla wielkich korporacji, banków i tłustych kotów zasiadających w spółkach skarbu państwa. Oni dadzą sobie radę, oni się wyżywią, a NBP to jeszcze potwierdza. Na strategii napychania kas banków tracą za to polskie rodziny. My występujemy w ich interesie. Niech rządzący skorzystają z naszych propozycji pomocowych – apeluje prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.