Tani prąd, czyste powietrze i bezpieczeństwo energetyczne – to główne założenia „Paktu dla Zielonej Energii”, który Polskie Stronnictwo Ludowe zaproponowało w Sejmie. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych, ekspertów i organizacji pozarządowych.
W piątek w Sejmie odbyła się konferencja pt.: „Transformacja energetyczna ponad podziałami”, podczas której PSL przedstawiło „Pakt dla Zielonej Energii”. – Nie chodzi o to, żebyśmy mieli na starcie jedno zdanie w tym temacie. Chodzi o to, żebyśmy mogli usiąść do stołu i rozmawiać o najważniejszych sprawach związanych z energetyką, a przez to ze zdrowiem i bezpieczeństwem Polski i Polaków – wyjaśnił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Konferencja ludowców była wydarzeniem wyjątkowym w obecnej kadencji Sejmu. W spotkaniu uczestniczyli bowiem przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych, pozaparlamentarnych, organizacji pozarządowych i środowisk eksperckich.
Ludowcy jako punkt wyjścia do rozmów o transformacji energetycznej zaproponowali swój program „Pakt dla zielonej energii”. Proponowany przez PSL pakt składa się z trzech filarów: tani prąd, czyste powietrze i bezpieczeństwo energetyczne.
– Nasz plan to 50% energii z OZE do 2030, redukcja paliw kopalnych o 50% do 2035, a do 2050 odejście od węgla. Przełoży się to na tańsze rachunki i czyste powietrze – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. – Poszukajmy lepszych źródeł energii, tych wytwarzanych w domu. Mówimy o energetyce prosumenckiej, o postawieniu na fotowoltaikę, o możliwości korzystania z tej energii, która jest dostępna u nas i nie trzeba jej w żaden sposób sprowadzać – dodał lider PSL.
Ludowcy chcą, by dojście do czystej, zielonej energii było „ponadpartyjnym celem” dla polskiej polityki.
– Celem wszystkich ugrupowań powinna być zielona energia – podsumował Mieczysław Kasprzak, przewodniczący sejmowej komisji ds. rozwoju OZE.