Dzisiaj najważniejsza jest pomoc dla uchodźców oraz sprawny transport darów i wyposażenia na terytorium Ukrainy. Żeby pomocy udzielać sprawnie, musi być dobry system koordynacji. – Wiele jednostek OSP i samorządów dzięki współpracy z partnerami ukraińskimi ma możliwość bezpośredniego przekazania niezbędnego sprzętu w najbardziej potrzebujące miejsca. Skupiamy się na tym, aby mógł on zostać wykorzystany przez nich jak najszybciej – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący Rady Naczelnej PSL, Prezes Zarządu Głównego Związku OSP Waldemar Pawlak.
Nie skończyliśmy jeszcze walczyć z pandemią coronawirusa , a już stoimy wobec kolejnych wyzwań. Rosyjski atak na Ukrainę wywołał kryzys humanitarny. W ucieczce przed wojną, polską granicę przekroczyło już około 300 tys. osób. Komisja Europejska ocenia, że liczba uchodźców, którzy przekroczą unijne granice, może wzrosnąć do 4 milionów. Pilnego wsparcia potrzebują także osoby pozostające na terenie Ukrainy.
– Chcielibyśmy przekazać informację o pomocy dla ukraińskich służb ratunkowych. Przez lata współpracowaliśmy i przekazywaliśmy im sprzęt. Oni są dziś w dramatycznej sytuacji i potrzebują naszej pomocy. Dlatego bierzemy udział w zbiórkach sprzętu dla strażaków na Ukrainie – poinformował przewodniczący RN PSL oraz Prezes Zarządu Głównego Związku OSP, Waldemar Pawlak.
[tweet id=”1498620850035171331″ align=”center”]
Najważniejszą kwestią w działaniach pomocowych jest sprawny transport darów i wyposażenia na terytorium Ukrainy. Kluczowym jest zwiększanie przepustowości granicy i usprawnianie odpraw po stronie ukraińskiej.
– Warto podkreślić, że najważniejsze jest obecnie sprawne wysłanie sprzętu stronie ukraińskiej. Wiele OSP i samorządów dzięki współpracy z partnerami ukraińskimi ma możliwość bezpośredniego przekazania niezbędnego sprzętu w najbardziej potrzebujące miejsca. Skupiamy się na tym, aby mógł on zostać wykorzystany przez nich jak najszybciej – mówił Waldemar Pawlak.
Ochotnicze Straże Pożarne wspierają Ukraińców, którzy uciekają przed wojną do Polski.
– Bardzo ważna jest pomoc dla uchodźców. Po polskiej stronie granicy wszystko działa bardzo sprawnie. Teraz pracujemy nad tym, aby odprawy po stronie ukraińskiej były szybsze. Proponowaliśmy m.in. organizację wspólnych odpraw granicznych. Pomagamy również w zapewnieniu bezpiecznego schronienia tym, którzy już znaleźli się w Polsce – powiedział przewodniczący Rady naczelnej PSL.
Wsparcie potrzebują również ukraińskie służby ratunkowe.
[tweet id=”1498622666487566337″ align=”center”]
– Z punktu widzenia PSP, mogę powiedzieć, że prawidłowo odrobiliśmy lekcje. Od wielu lat współpracujemy ze służbą ratowniczą Ukrainy przy realizacji projektów w zakresie bezpieczeństwa. Pierwszym z nich było tworzenie OSP, bo takie tam nie istniały. Nasze wsparcie to również szereg ćwiczeń międzynarodowych z ochrony ludności i współpracy ukraińskich służb z UE. To dzięki nim ukraińskie zasoby ratownicze są na tak wysokim poziomie – ocenił gen. Bryg. Wiesław Leśniakiewicz, były Komendant Główny PSP.
– Z naszej perspektywy, kluczowym jest teraz zwiększanie przepustowości granicy i usprawnianie odpraw po stronie ukraińskiej. Jeżeli chodzi o działania na poziomie międzynarodowym, to najważniejsze są powszechne sankcje i to ze strony wielu państw. Musimy iść z naszymi partnerami tarcza przy tarczy – jak legiony rzymskie. To może być skuteczna presja na Rosję – podsumował Waldemar Pawlak.