Nie będzie bezpiecznej Polski bez armii dronów – mówi wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. To nie metafora. To konkretny plan. I właśnie wchodzi w życie.
24 kwietnia 2025 roku w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej odbyła się prezentacja najnowocześniejszych polskich dronów bojowych i rozpoznawczych. Blisko 40 firm, instytutów i ośrodków badawczych pokazało, że Polska nie tylko nadąża za światowymi trendami – Polska je wyznacza.
Wojsko Dronowe. Nowa siła w obronie Polski
Z początkiem 2025 roku powstał nowy komponent Wojska Polskiego: Wojska Bezzałogowych Systemów Uzbrojenia. Kieruje nim generał brygady Mirosław Bodnar – doświadczony dowódca, ale też pasjonat nowoczesnych technologii.
To formacja, którą tworzą żołnierze, konstruktorzy, inżynierowie – ludzie, którzy wiedzą, że przyszłość obrony to precyzja, szybkość i bezpieczeństwo.
Dlaczego drony?
Bo zmieniają wszystko.
Drony to dziś oczy, uszy i ręce żołnierza. Zapewniają przewagę na froncie i bezpieczeństwo na zapleczu. Pozwalają działać szybciej, celniej i – co najważniejsze – bez narażania życia ludzi.
– Każdy żołnierz Wojska Polskiego będzie miał styczność z dronami. To nasz cel i ambicja – wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Made in Poland. Z dumą
Nie chcemy być zależni od importu. Dlatego fundamentem naszej strategii jest patriotyzm gospodarczy – inwestowanie w polskie rozwiązania, polskich inżynierów i krajowy przemysł obronny.
– Sztuką jest kupować mądrze. Jeśli nie będziemy rozwijać polskiego przemysłu zbrojeniowego, w razie zagrożenia znajdziemy się w trudnej sytuacji – mówi minister obrony narodowej.
– Chcemy, żeby miejsca pracy, know-how i innowacje zostawały w Polsce. To daje realne bezpieczeństwo – dodaje Władysław Kosiniak-Kamysz.
Rewolucja zaczyna się tutaj
Drony to nie tylko to, co lata. To także maszyny poruszające się po ziemi, wodzie i pod wodą. Wszystkie te technologie rozwijamy tutaj, w Polsce, we współpracy z nauką, przemysłem i wojskiem.
MON inwestuje również w kompetencje przyszłości – żołnierze uczą się obsługi dronów, ale też ich konstruowania. Jednostki wojskowe są wyposażane w drukarki 3D, a procesy produkcji i testowania sprzętu uproszczone do minimum.
Zmieniamy nie tylko armię. Zmieniamy sposób myślenia
To nie jest tylko zmiana uzbrojenia. To nowe spojrzenie na bezpieczeństwo, gospodarkę i suwerenność technologiczną Polski.
Wojsko dronowe to nie przyszłość – to teraźniejszość, a Polska właśnie stała się jednym z jej architektów.
To jest właśnie odpowiedzialność. To jest właśnie PSL
Za tą zmianą nie stoi przypadek. Stoi konsekwentna polityka PSL – nowoczesna, odpowiedzialna i skupiona na realnym bezpieczeństwie Polski.
Polskie Stronnictwo Ludowe pokazuje, że można prowadzić państwo mądrze: wspierając rodzimy przemysł, inwestując w innowacje, rozwijając armię i szanując ludzi, którzy ją tworzą. To dzięki tej polityce dziś mówimy o dronach „made in Poland”. To dzięki tej wizji Polska nie kupuje przyszłości – tylko ją buduje. PSL to nie tylko partia, która patrzy w przyszłość. To partia, która tę przyszłość tworzy – z myślą o bezpieczeństwie, pracy i suwerenności Polski. I to daje powód do dumy.