Wygaśnięcie unijnych preferencji handlowych między Polską a Ukrainą wstrząśnie rynkiem rolno-spożywczym. Czy Warszawa i Kijów wypracują wspólne rozwiązania, które zapewnią stabilność rolnikom i przedsiębiorcom? A może konkurencja między sąsiadami zaostrzy się, zagrażając interesom polskiego sektora? Decyzje podjęte dziś wpłyną na przyszłość gospodarki regionu, a kluczowe rozmowy już trwają.
Wymiana handlowa towarami rolno-spożywczymi między Polską a Ukrainą stoi przed historycznym wyzwaniem. Wygaśnięcie unijnych preferencji handlowych (ATM), które przez trzy lata wspierały współpracę, zmusza oba kraje do przemyślenia zasad dalszej kooperacji.
– Handel rolny z Ukrainą to nie tylko kwestie gospodarcze, ale również strategiczne wyzwanie. Polska musi wypracować równowagę między ochroną interesów krajowych producentów a budowaniem długoterminowej współpracy z naszym wschodnim sąsiadem – powiedział minister Siekierski.
Dzisiejsze rozmowy w Warszawie, odbywające się na marginesie Agro & Food Security Forum, potwierdzają, że obie strony widzą potencjał współpracy. Minister polityki rolnej i żywności Ukrainy Witalij Kowal wyraził gotowość do zacieśnienia relacji i zachęcał polskich inwestorów do rozwijania działalności w ukraińskim sektorze przetwórstwa żywności. Z perspektywy Polski to okazja, by wzmocnić swoją pozycję jako kluczowego partnera handlowego w regionie oraz jednego z głównych węzłów tranzytowych dla ukraińskich produktów rolnych.
Relacja z Ukrainą nabiera szczególnego znaczenia w kontekście polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2025 roku. To właśnie wtedy Polska będzie miała szansę zainicjować dyskusję na temat przyszłych zasad wymiany handlowej między Ukrainą a Unią Europejską, stając się liderem dialogu na arenie międzynarodowej. Minister Siekierski zwrócił uwagę, że priorytetem jest wypracowanie rozwiązań stabilizujących rynek i gwarantujących polskim rolnikom uczciwe warunki konkurencji.
– Naszym celem jest wypracowanie rozwiązań, które będą korzystne zarówno dla Polski, jak i Ukrainy. Musimy działać odważnie i odpowiedzialnie, myśląc o długoterminowej stabilności rynku rolnego – zaznaczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.
Dzisiejsze rozmowy są krokiem w kierunku nowej ery współpracy, ale kluczowe decyzje jeszcze przed nami. Spotkanie zaplanowane na 11 grudnia 2024 r., które zgromadzi także przedstawicieli branży rolno-spożywczej, będzie okazją do pogłębienia dialogu i poszukiwania konkretnych rozwiązań. Polska stoi przed szansą, by nie tylko zabezpieczyć interesy krajowych producentów, ale także budować relacje, które wzmocnią naszą pozycję w Europie i na świecie.
Przyszłość handlu rolnego to nie tylko interes ekonomiczny, ale także strategiczny wymiar relacji polsko-ukraińskich. Polska, jako sąsiad Ukrainy i kraj graniczący z jej największymi producentami rolnymi, ma kluczową rolę do odegrania. Wypracowanie wspólnych zasad wymiany handlowej może wzmocnić stabilność sektora rolnego w obu krajach, jednocześnie budując fundamenty dla silniejszej integracji w regionie.
– Polska i Ukraina mają szansę napisać nowy rozdział w historii handlu rolnego w Europie Środkowo-Wschodniej. Odważne decyzje dzisiaj zadecydują o stabilności jutra – dla rolników, przedsiębiorców i całej gospodarki – podsumował minister rolnictwa i rozwoju wsi.