Wchodzący w niedzielę nowy model nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej utrudni najmłodszym pacjentom dostęp do lekarzy pediatrów – alarmują ludowcy.
Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się w sobotę z dziennikarzami przed szpitalem pediatrycznym im. św. Ludwika w Krakowie. Od 1 października będzie to jedyna placówka w całym mieście, gdzie w nocy i święta będzie można dostać się do pediatrów.
– Nocna i świąteczna pomoc medyczna od lat funkcjonowała w przychodniach i była dobrze znana mieszkańcom. Od 1 października większość szpitali, które mają zapewnić taką opiekę, nie posiada pediatrów – mówił lider ludowców.
Powód? Przeforsowany przez posłów PiS w Sejmie nowy model nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Związane jest to z uruchomieniem sieci szpitali, przedstawianej przez rząd PiS jako wielkiej reformy służby zdrowia.
– Rodzice małych dzieci, szczególnie niemowlaków, często oczekują kontaktu z pediatrą, nie wystarczy im tylko kontakt z lekarzem rodzinnym czy internistą. To nie nasza opinia, ale zaniepokojonych rodziców, którzy przychodzą do samorządowców pytając, co dalej – mówił szef PSL.
PSL oczekuje od Ministerstwa Zdrowia reakcji i zwiększenia finansowania, bo pieniądze obecnie oferowane szpitalom nie pozwalają na zatrudnienie pediatrów. – My mamy zasadę w PSL: nie płaczemy nad rozlanym mlekiem. Ta zmiana się dokonała, trzeba więc wspierać pacjentów, lekarzy, pielęgniarki, samorządowców – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Fot. Freepik/Iaros