Politycy PSL zwrócili się do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry z pytaniem, czy wiedział, w jaki sposób jego zastępca daje wytyczne prokuraturze regionalnej jak postępować z przedsiębiorcami, którzy nie stosują się do obostrzeń. Oczekujemy obszernych wyjaśnień w tej sprawie – powiedział na konferencji prasowej w Sejmie wiceprezes PSL Dariusz Klimczak.
Brak pieniędzy na życie i przedłużający się lockdownu sprawił, że przedsiębiorcy mimo rozporządzeń rządu, lawinowo postanowili otwierać swoje działalności. Nie bacząc na ludzkie dramaty zastępca Prokuratora Generalnego i prokurator Prokuratury Krajowej domaga się surowszych kar dla przedsiębiorców nieprzestrzegających obostrzeń narzuconych im przez rząd. Według doniesień medialnych Krzysztof Sierak rozesłał do prokuratorów regionalnych w całym kraju pismo, w którym domaga się ograniczenia do minimum postępowań sprawdzających i jak najszybsze wdrażanie postępowań karnych wobec wznawiających działalność przedsiębiorców. Każdy z przedsiębiorców, który będzie próbował prowadzić swój biznes mimo rządowych zakazów, ma stać się celem prokuratury z zarzutem nawet 8 lat więzienia.
Czy w naszym kraju o winie orzeka sąd, czy już może prokuratura? – pytał na konferencji prasowej w Sejmie wiceprezes PSL Dariusz Klimczak.
[tweet id=”1359117729140269056″ align=”center”]
Dodał, że klub Koalicji Polskiej zwraca się do ministra sprawiedliwości, prokuratura generalnego Zbigniewa Ziobry, z pytaniem: czy wiedział o tym, w jaki sposób zastępca Prokuratora Generalnego daje wytyczne prokuraturze regionalnej w jaki sposób postępować z przedsiębiorcami, którzy nie stosują się do rządowych obostrzeń?
Poseł PSL podkreślił, że tą sprawą zainteresuje także premiera Mateusza Morawieckiego, ponieważ ta informacja zbiegła się z wytycznymi Inspekcji Sanitarnej.
[tweet id=”1359117819946934273″ align=”center”]
– Inspekcja Sanitarna wydała ogólnopolskie wytyczne, jak postępować z branżą gastronomiczną. Bulwersujące jest to, że w piśmie zasugerowano, żeby wszelkiego rodzaju kontrole przeprowadzać bez zapowiedzenia, które mają dotyczyć kontroli żywności, a przy okazji mają też mieć przygotowane formularze dotyczące kar. Kary mają być bardzo wysokie finansowo, nawet do 30 tysięcy złotych – powiedział Dariusz Klimczak.
ℹ️ Czytaj również → PSL za przedsiębiorcami. Szczepienia, nie obostrzenia
– Będziemy oczekiwać zarówno od ministra sprawiedliwości, jak i samego premiera obszernych wyjaśnień, ponieważ w sytuacji pandemii, w sytuacji zawalenia gospodarczego atakowanie przedsiębiorców to jest podcinanie gałęzi na której się siedzi – podkreślił poseł Dariusz Klimczak