11 lipca w Warszawie odbędą się obchody 73. rocznicy zbrodni wołyńskiej – zagłady polskiej ludności Kresów Wschodnich II RP dokonanej przez nacjonalistów ukraińskich.
godz. 10:00 – złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą ofiary banderowskiego ludobójstwa pod Domem Polonii przy ul. Krakowskie Przedmieście 64.
godz. 11:00 w sali kolumnowej w Sejmie – konferencja naukowa, podczas której zostanie między innymi wyświetlony fragment filmu „Wołyń”, produkcji Wojciecha Smarzowskiego.
Uroczystości 73. rocznicy zbrodni wołyńskiej odbywają się w całym kraju.
W niedzielę 10 lipca, w hołdzie ofiarom „krwawej niedzieli” i męczeńskiej śmierci Zygmunta Rumla w Chełmie przy Piecie Wołyńskiej, na Skwerze 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK odprawiona została msza święta, złożono również kwiaty. Następnie w Chełmskiej Bibliotece Publicznej odbyła się konferencja naukowa dotycząca tamtych wydarzeń.
Mszę w intencji ofiar ludobójstwa odprawiono również w Legnicy w kościele św. Jana Chrzciciela. Po mszy odbył się przemarsz z kościoła do Zamku Piastowskiego, gdzie po przemówieniach zaprezentowano fragmenty filmu o ofiarach Wołynia.
PSL zgłosiło projekt uchwały ws. ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci o Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP.
Niestety, na ostatnim posiedzeniu Sejm nie zajął się sprawą wołyńskiego ludobójstwa.
W ostatnich latach obserwujemy na Ukrainie Zachodniej wzrost popularności Stepana Bandery i Ukraińskiej Powstańczej Armii OUN-UPA. Przy całkowitym milczeniu władz w Kijowie i Warszawie powstają w miastach ukraińskich pomniki Stepana Bandery. Jego imieniem nazywane są ulice i place, odbywają się marsze gloryfikujące „bohaterstwo” UPA, wydawane są publikacje negujące udział UPA w mordach na Polakach. Ten niebezpieczny wzrost tendencji nacjonalistycznych jest bardzo groźny dla budowania wspólnej Europy. Stoi to również w zasadniczej sprzeczności z ideą poprzednich uchwał Sejmu RP, nawołujących do porozumienia między Polakami i Ukraińcami na gruncie prawdy.
Dzisiaj prawda o Wołyniu jest w sposób drastyczny zakrywana, a zakłamywanie własnych relacji nigdy nie idzie w parze z budowaniem prawdziwych dobrosąsiedzkich relacji.
– Dla doraźnego celu, jakim są dobre relacje z Ukrainą, nie można handlować pamięcią po zamordowanych rodakach – uważa poseł Piotr Zgorzelski.
W projekcie uchwały zaznaczyliśmy, że Sejm składa głęboki hołd pomordowanym ze szczególnym okrucieństwem rodakom, obywatelom polskim i innych narodowości i wyraża szczególne uznanie i wdzięczność tym Ukraińcom, którzy często z narażaniem własnego życia ratowali i pomagali swym polskim sąsiadom.
Całą treść uchwały można przeczytać tutaj.