Udział polskich firm w odbudowie Ukrainy to już nie tylko wyraz solidarności. To strategiczny interes Polski – realna szansa na wzmocnienie naszej gospodarki, ekspansję firm oraz budowanie bezpieczeństwa ekonomicznego kraju na lata. Takie przesłanie przekazał minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, ogłaszając start programu „Pożyczka na udział w Odbudowie Ukrainy”.
Program, realizowany we współpracy Ministerstwa Rozwoju i Technologii z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, zakłada udzielenie preferencyjnych pożyczek na łączną kwotę 250 milionów złotych. To konkretne narzędzie wsparcia dla polskich przedsiębiorców, którzy chcą wziąć udział w jednym z największych projektów infrastrukturalnych ostatnich dekad – odbudowie zniszczonej wojną Ukrainy. Jak podkreślił minister Paszyk, chodzi nie tylko o środki finansowe, ale przede wszystkim o stworzenie przestrzeni do rozwoju, inwestycji i trwałej obecności polskiego biznesu na rynku ukraińskim.
Znaczenie tej inicjatywy wykracza poza wymiar gospodarczy. Zaangażowanie Polski w proces odbudowy Ukrainy to także geostrategiczna decyzja – budujemy nie tylko nowe rynki zbytu, ale również wpływ na kształtowanie powojennego ładu w regionie. W dłuższej perspektywie oznacza to większą stabilność, silniejsze więzi międzynarodowe i trwałe miejsce Polski w gronie kluczowych partnerów odbudowy.
Wiceprezes BGK, prof. Marta Postuła, poinformowała, że wśród instytucji współfinansujących znajdują się m.in. Bank Ochrony Środowiska, Towarzystwo Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych oraz konsorcjum Lubelskiej Fundacji Rozwoju i Biłgorajskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Nabór wniosków ruszy już w kwietniu, a całość programu została zaprojektowana tak, by była dostępna nie tylko dla dużych graczy, ale także dla firm z sektora MŚP.
Pożyczki będą udzielane na wyjątkowo korzystnych warunkach – z oprocentowaniem na poziomie zaledwie 2%. Umożliwią one realizację projektów w obszarach takich jak transport, logistyka, infrastruktura, budownictwo, medycyna czy nowoczesne technologie – wszędzie tam, gdzie potrzeby Ukrainy są dziś największe, a Polska ma silne kompetencje i doświadczenie.
– Bezpieczeństwo Polski zależy od naszej gospodarczej siły. Dlatego wsparcie firm angażujących się w odbudowę Ukrainy to nie wydatek, lecz inwestycja w przyszłość, która może zadecydować o pozycji naszego kraju w regionie – zaznaczył minister Paszyk.
Dodał również, że celem rządu jest, by polski biznes odegrał kluczową rolę w tym procesie. – Mamy know-how, potencjał i determinację. Teraz dajemy firmom także realne narzędzia, by mogły tę szansę wykorzystać.