Od początku pomysłu przejęcia przez gminę Sianów miejscowości Łazy koło Mielna sprzeciwiałem się temu jako zachodniopomorski poseł. Głos mieszkańców powinien być tutaj decydujący. Dlatego stoję po ich stronie, bo już wyrazili już swoją opinię w czasie konsultacji”. Taką deklarację w obronie mieszkańców złożyli Posłowie Koalicji Polskiej Jarosław Rzepa i Radosław Lubczyk.
Parlamentarzyści PSL i Koalicji Polskiej zawsze stają po stronie lokalnych społeczności i protestują w sytuacji zaniedbywania koniecznych do funkcjonowania małych ojczyzn inwestycji, braku rzetelnego dysponowania finansami publicznymi oraz, tak jak w przypadku mieszkańców miejscowości Łazy, gdy wydawane są niekorzystne dla nich decyzje.
„Dziś zmiana granic administracyjnych w gminach Mielno i Sianów jest w MSWiA. Przedstawicielem tego ministerstwa jest poseł Paweł Szefernaker. Apeluję, by zwyciężyły argumenty mieszkańców. To są również pana wyborcy”. – broni interesów mieszkańców poseł Jarosław Rzepa
Do Sejmu przybyli rozgoryczeni całą sytuacją i naruszaniem fundamentalnych demokratycznych praw reprezentanci tamtejszego samorządu. Jednoznacznie przedstawili swoje opinie i postulaty.
Olga Roszak-Pezała, burmistrz Mielna:
Przyjechaliśmy dziś, by stanowczo zaprotestować przeciw wrogiemu przejęciu miejscowości Łazy przez gminę Sianów. W konsultacjach 96% mieszkańców było przeciwko takiej aneksji. Łazy nie graniczą z miastem Sianów. Nie widzimy podstaw, by takie przejęcie miało sens. Widzimy za to zagrożenia finansowe czy społeczno-ekonomiczne, które wpłyną na życie mieszkańców. Burmistrz Sianowa mówi o korzyściach, zapominając o kosztach. Włączenie Łaz do gm. Sianów niesie za sobą niepotrzebne koszty i dzieli mieszkańców. W gminie Mielno są oni od 50 lat. Nie ma w tej sprawie porozumienia samorządów, nie ma na to zgody mieszkańców. Apelujemy, by uwzględnić nasz głos, by do wrogiego przejęcia nie doszło.
Tadeusz Jarząbek, przewodniczący Rady Miejskiej Mielna:
Przeprowadziliśmy konsultacje z mieszkańcami w sprawie przyłączenia miejscowości Łazy do gm. Sianów. Wniosek był jeden: „ratujcie nas!”. Oni chcą prowadzić swoją działalność w gminie turystycznej, nie rolniczej.
Maria Piskier, przedstawicielka mieszkańców sołectwa Łazy:
Ostatnie działania władz dzielą mieszkańców. To dziś mniejszość z burmistrzem Sianowa, większość jest przeciwna przejęciu. Boimy się, że ucierpi nasza działalność. Dlaczego nie rozmawia się o tym z mieszkańcami?
Vox populi, vox Dei – tymi słowami często puentował swoje wypowiedzi sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Mieszkańcy sołectwa Łazy zdecydowali w konsultacjach, że nie chcą przechodzić do gminy Sianów. Mam nadzieję, że ich zdanie zostanie uszanowane przez MSWiA i ministra P. Szefernakera- apelował na konferencji poseł koalicji Polskiej Radosław Lubczyk.