– Panie prezydencie, gorąco apelujemy, aby nie podpisywał pan ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która jest szkodliwa dla polskiej demokracji, praworządności i naszej pozycji na arenie międzynarodowej – powiedziała posłanka PSL Andżelika Możdżanowska na konferencji prasowej w Sejmie.
To reakcja na decyzję Komisji Europejskiej, która przeszła dziś do drugiego etapu procedury ochrony praworządności, wszczętej wobec Polski w styczniu. Zdaniem KE w Polsce istnieje „systemowe zagrożenie dla państwa prawa”. Komisja dała rządowi PiS trzy miesiące na wykonanie zaleceń.
Chodzi m.in. o publikację wyroków TK oraz zaprzysiężenie trzech sędziów wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu. KE wezwała również polskie władze, by powstrzymały się od wypowiedzi i działań, podważających autorytet TK. – Decyzja Komisji Europejskiej jest bardzo radykalna, ale po przyjęciu przez PiS nowej ustawy o TK, niczego innego nie mogliśmy się spodziewać – ocenia posłanka Możdżanowska.
Posłanka zwróciła się z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy. – Panie prezydencie, gorąco apelujemy, aby nie podpisywał pan ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która jest szkodliwa dla polskiej demokracji, praworządności i naszej pozycji na arenie międzynarodowej – podkreśliła. Jej zdaniem, jeśli prezydent podpiszę ustawę, może to wywołać kolejne radykalne kroki Komisji Europejskiej.
– Polityka rządu jest krótkowzroczna. Wobec zbliżającej się rewizji budżetu UE, może się okazać, że przez machanie szabelką najmocniej stracą polscy rolnicy, przedsiębiorcy i samorządowcy, którzy stracą dostęp do unijnych dotacji. Na kogo wtedy PiS zrzuci winę? – pytał Jakub Stefaniak, rzecznik PSL.