Altruizm, patriotyzm i honor – to wartości, dzięki którym Strażacy-Ochotnicy, zrzeszeni pod sztandarem św. Floriana, niezmiennie cieszą się najwyższym uznaniem społecznym – napisał w liście do strażaków prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Strażaka.
„Bogu na chwałę, ludziom na pożytek” – te słowa stanowią motto, a zarazem cel działania każdego Druha pełniącego służbę w szeregach Ochotniczej Straży Pożarnej. Na dźwięk syreny alarmowej Strażacy-Ochotnicy zostawiają swoje obowiązki i udają się do remizy, by jak najszybciej dotrzeć z pomocą do poszkodowanych. Najczęściej jako pierwsi wkraczają do akcji ratującej czyjeś życie, zdrowie czy mienie. Nic więc dziwnego, że strażacy to osoby cieszące się niezmiennie największym zaufaniem społecznym i estymą.
Rycerze Świętego Floriana – jak mówi się o strażakach, to osoby, które są potrzebne nie tylko w czasie pożarów. Społeczeństwo liczyć może na ich pomoc także w razie wypadków, katastrof i czy klęsk żywiołowych. Wykonują swą służbę z potrzeby serca, z wewnętrznego poczucia konieczności. Czują konieczność, aby być tam, gdzie jest zagrożenie i gdzie człowiek potrzebuje pomocy. Czują, że tak trzeba, że nie można inaczej.
– Niech każdego dnia święty Florian otacza Was swoją opieką, a Wasza trudna służba zawsze będzie źródłem osobistej satysfakcji i powodem do dumy. Życzę, aby miłość i wyrozumiałość Państwa Rodzin niezmiennie pomagała w codziennym wypełnianiu zadań i stanowiła niezachwiane, trwałe oparcie w każdej trudnej chwili – zwrócił się w liście do strażaków Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL złożył wszystkim Druhnom i Druhom w dniu ich święta najserdeczniejsze życzenia. – W imieniu wszystkich ludowców i swoim własnym przesyłam Szanownym Druhnom i Druhom z głębi serca płynące życzenia bezpiecznej służby i szczęśliwych powrotów z akcji ratowniczych. Niech każdego dnia święty Florian otacza Was swoją opieką – napisał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.