Województwo mazowieckie jest liderem wzrostu gospodarczego w UE. Tak wynika z najnowszego raportu europejskiego urzędu statystycznego Eurostat. To niezaprzeczalny sukces województwa i jego marszałka Adama Struzika z PSL. Nie wszyscy cieszą się z tego osiągnięcia. PiS od początku swoich rządów dąży do rozbioru Mazowsza.
– To nasz ogromny sukces i efekt ciężkiej pracy wszystkich Mazowszan – komentuje marszałek Adam Struzik. Potwierdzeniem tych słów są liczby przedstawione przez Eurostat podczas tegorocznego Europejskiego Tygodnia Miast i Regionów.
Mazowsze w latach 2008-2014 było niekwestionowanym liderem pod względem tempa wzrostu gospodarczego w UE. Wyprzedziliśmy 275 innych regionów.
Ogromy wpływ na ten sukces miały działania marszałka województwa. Efektywnie i skutecznie dysponowano unijnymi środkami. Rozwijała się przedsiębiorczość. Udokumentowaniem ciężkiej pracy ludowców są liczby przedstawione w unijnym raporcie. W latach 2008-2014 PKB na osobę w regionie wzrosło aż o 25,5%. W 2014 roku przewyższyło o 8 pkt. proc. unijną średnią.
Sukces Mazowsza i ludowców nie wszystkich cieszy. Najbardziej kłuje w oczy polityków PiS. To oni tuż po wyborach grozili rozbiorem administracyjnym województwa. Zamiast docenić osiągnięcia Mazowszan, rzuca im kłody pod nogi. Regionowi narzuca kolejne obciążenia prowadzące do destrukcji samorządu.
PiS od początku swoich rządów dążył do zniszczenia i w końcu przejęcia samorządów. To właśnie one w dużej mierze zostały obciążone wielkimi kosztami „dobrej zmiany”. Początkowo rząd planował także rozbiór administracyjny województw. Na razie ten projekt został porzucony. Nie wiemy jeszcze tylko, na jak długo.