Mnożą się pytania dotyczące działań służb i śledztwa w sprawie zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – Ta tragedia poruszyła wszystkich i Polacy powinni usłyszeć wyjaśnienia tej okropnej zbrodni – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Sejmie. Ludowcy chcą informacji rządu w tej sprawie.
Coraz więcej wątpliwości pojawia się wokół działań służb i śledztwa w sprawie zeszłotygodniowego zamachu na prezydenta Gdańska. Niestety, zamiast rzetelnych informacji do mediów trafiają przecieki i niesprawdzone informacje. Tak było w przypadku identyfikatora „media”, którym miał się posługiwać Stefan W. czy planu zamachu sprawcy na prezydenta RP.
[tweet id=”1087664701323001856″ align=„center”]
– Polacy mają prawo wiedzieć, czy państwo polskie zachowało się jak trzeba. Czy służby państwowe zrobiły wszystko, by zapobiec tragedii? – mówił w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL. Dlatego ludowcy złożyli wniosek o informację rządu na temat prowadzonego śledztwa i działań służb w tej sprawie.
Największe wątpliwości budzą działania służb państwowych po niepokojących sygnałach od matki Stefana W. – Dlaczego, jeśli nawet najbliższa rodzina poinformowała o tym, że skazany mimo zakończenia wyroku może być niebezpieczny dla otoczenia, policja i służba więzienna nic z tą informacją nie zrobiła? – wskazywał lider ludowców.
[tweet id=”1087670315046633473″ align=„center”]
– Jak wygląda nadzór nad osobami mogącymi stanowić zagrożenie? Jeśli skazany w więzieniu został zdiagnozowany jako osoba chora psychicznie, to dlaczego po odbyciu kary nie trafia do zakładu zamkniętego? Dlaczego nie jest objęty obserwacją? – pytał Kosiniak-Kamysz.
Odpowiedzią na pojawiające się wątpliwości ma być informacja rządu, o którą wnioskują ludowcy. – Te pytania wymagają jednoznacznej odpowiedzi, aby podobna tragedia nigdy więcej nie miała miejsca – zakończył prezes PSL.
[tweet id=”1087665250609098752″ align=„center”]