Wszyscy trzej kandydaci na stanowisko szefa Krajowego Biura Wyborczego, których przedstawił szef MSWiA Joachim Brudziński przewodniczącemu Państwowej Komisji Wyborczej to osoby związane z PiS. Według ludowców zagraża to bezstronności wyborów. Dlatego domagają się nowych kandydatów na to stanowisko.
Minister MSWiA Joachim Brudziński chce, aby przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej wybrał Szefa Krajowego Biura Wyborczego spośród trzech kandydatów: Pawła Szrota, Mirosława Senki i Magdaleny Pietrzak. Cała trójka to osoby związane blisko z PiS i trudno ich nazwać niezależnymi kandydatami.
Paweł Szrot to sekretarz sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, asystent ministra Jurgiela, wicedyrektor sejmowego klubu PiS, szef kancelarii premiera. Mirosław Senek, to krakowski działacz PiS, asystent europosła PiS Ryszarda Legutki i szef gabinetu politycznego minister Anny Zalewskiej. Również Magdalena Pietrzak jest związana z obecną ekipą rządzącą. Jest zastępcą dyrektora departamentu spraw parlamentarnych KPRM.
Ludowcy nie poprą takich zmian. – Z naszego punktu widzenia te kandydatury są całkowicie nie do zaakceptowania i nie do przyjęcia, ponieważ, po pierwsze, wywodzą się na wprost z partii rządzącej. Poza tym cały czas sprawują funkcję w aparacie władzy, czy to w KPRM czy w innych instytucjach związanych z władzą – powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł PSL Piotr Zgorzelski.
– Te osoby nie gwarantują w żaden sposób tego przymiotu, który powinien być najważniejszy dla szefa Krajowego Biura Wyborczego, czyli przymiotu bezstronności. Nie widzimy także w tych kandydaturach jakiegokolwiek doświadczenia, które mogłoby gwarantować prawidłowy proces wyborczy – dodał poseł PSL.
Również przedstawiciele samorządu są zdania, że kandydatury na Szefa Krajowego Biura Wyborczego pozostawią wiele do życzenia.
– Jak możemy mówić o zaufaniu, jeżeli przedstawione kandydatury są związane wprost z obecnie rządzącą partią polityczną. Domagamy się nowych kandydatur, ludzi absolutnie bezstronnych politycznie. Najlepiej nie tylko z wykształceniem prawniczym, ale z doświadczeniem w procedurach wyborczych. Osoby, które zaproponowano, w naszej ocenie nie gwarantują bezstronności i uczciwości wyborów – dodał na konferencji prasowej marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik.