Skip to main content

Bruksela/Warszawa. Parlament Europejski przyjął rezolucję, która na nowo definiuje unijną politykę bezpieczeństwa. Dzięki poprawce zgłoszonej przez delegację PSL w ramach Europejskiej Partii Ludowej (EPP), projekt Tarcza Wschód został oficjalnie uznany przez Komisję Europejską za jeden z priorytetów w procesie dozbrajania Unii Europejskiej.

To przełomowy moment. Tarcza Wschód – strategiczny system wzmacniający polską i europejską granicę wschodnią – została wpisana do tzw. Białej Księgi Obrony UE jako projekt o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa całej Wspólnoty.

150 miliardów euro na dozbrojenie Europy. Polska zyska nawet 100 miliardów złotych

Unia Europejska planuje zaciągnięcie wspólnej pożyczki w wysokości 150 miliardów euro na projekty zbrojeniowe. Polska – jako państwo frontowe – może skorzystać z około 100 miliardów złotych, i to na wyjątkowo korzystnych warunkach.

Dodatkowo 1 miliard euro z Europejskiego Banku Inwestycyjnego zasili innowacyjne rozwiązania w zakresie łączności satelitarnej, rozpoznania elektronicznego i mobilności wojsk.

Równolegle, w ramach Krajowego Planu Odbudowy, planowane jest uruchomienie Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony o wartości 30 miliardów złotych, który również wesprze realizację Tarczy Wschód.

Kiedy inni kalkulują, PSL działa

Podczas gdy niektórzy europosłowie wahali się lub kalkulowali polityczne zyski, PSL działał konkretnie.

– Komisja Europejska nie będzie decydować, jakie zakupy w zakresie obronności będą robić poszczególne państwa. To państwa członkowskie suwerennie określą zapotrzebowanie na konkretny sprzęt i uzbrojenie – mówi europoseł Krzysztof Hetman.

Unia daje nam narzędzia. Teraz to od nas zależy, czy zbudujemy nowoczesną tarczę dla Polski – czy zmarnujemy tę szansę.

– To nie jest czas na polityczne gry. To czas na budowanie Tarczy – dla Polski i całej Europy – dodaje Krzysztof Hetman.

Współpraca, która się liczy

Projekt Tarcza Wschód realizowany jest we współpracy z państwami bałtyckimi, Finlandią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. To konkretne dowody na to, że Polska jest dziś kluczowym ogniwem europejskiego systemu bezpieczeństwa.

Gdy europosłowie PSL skutecznie wprowadzali poprawkę do rezolucji PE, niektórzy europosłowie z Polski… głosowali przeciw.

– Na złość tacie narobili w gacie, a smród poszedł nie tylko po całej Polsce, ale po całej Europie – komentuje bez ogródek Krzysztof Hetman.

Nie ma czasu na obrażone miny. Czas na konkrety, na współpracę z Bałtami, Finami, Brytyjczykami, Amerykanami. Bo bezpieczeństwo nie zna granic partyjnych.

Tarcza, która zbroi i rozwija

Tarcza Wschód to nie tylko projekt obronny. To także gigantyczny impuls dla polskiej gospodarki i przemysłu. Wzrost inwestycji w dozbrojenie i technologie wojskowe to miejsca pracy, rozwój firm, eksport i nowoczesność.

Skorzystać mogą nie tylko potężne spółki zbrojeniowe – jak Huta Stalowa Wola, WB Electronics, PIT-Radwar, Mesko czy PGZ Stocznia Wojenna – ale także mniejsze firmy i startupy z sektora IT i przemysłu 4.0.

– Bezpieczeństwo to nie selfie z flagą. To konkret. I my właśnie to robimy – podkreśla wiceprezes PSL Krzysztof Hetman.

Tarcza Wschód to wybór cywilizacji

Rezolucja przeszła znaczącą większością głosów. Europa uznała Tarcza Wschód za swój priorytet. Teraz piłka jest po naszej stronie. Jeśli zagramy dobrze – wzmocnimy nie tylko granice, ale i cały potencjał przemysłowy, obronny i technologiczny Polski.

Historia zapamięta tych, którzy byli po stronie bezpieczeństwa i tych, którzy głosowali przeciw.