10 kwietnia 2010 r. byliśmy zjednoczeni. Dziś o tym zapomnieliśmy. Ta data powinna łączyć wszystkie środowiska. Zwracamy się do prezydenta Dudy o wsparcie inicjatywy żywego pomnika smoleńskiego – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Kolejna odsłona politycznych kłótni wokół katastrofy smoleńskiej trwa w najlepsze. Tym razem przyczyną sporu jest pomnik upamiętniający ofiary. PiS polityką faktów dokonanych forsuje jego powstanie na placu Piłsudskiego w Warszawie, na co nie chcą się zgodzić władze stolicy. Ludowcy mają swoją propozycję.
– Nie są najważniejsze pomniki z brązu. Wystąpimy do prezydenta Andrzeja Dudy o patronat nad fundacją dla młodzieży, w którą zaangażowane byłyby wszystkie środowiska – zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. Ludowcy chcą, by tragiczna data naszej historii łączyła, nie służyła politycznej bijatyce.
Dlatego PSL zaapelowało do głowy państwa o włączenie się w piękną inicjatywę. – Wystosowaliśmy list, w którym apelujemy do prezydenta Dudy o zaangażowanie się w budowę żywego pomnika smoleńskiego. Byłaby nim fundacja dla młodych ludzi, która zachęcałaby ich do udziału w życiu publicznym czy dyplomacji – mówi lider ludowców.
„Naszą jedność narodową dramatycznie przerwał spór polityczny, którego świadkami opinia publiczna jest od 7 lat. Wydarzenia, które powinny łączyć Polaków w budowie wspólnych wartości, stanowiły oręż do walki politycznej, na co nie może być dalszej zgody.” – piszą w liście do prezydenta ludowcy.
– W sobotę w Lublinie wręczaliśmy nagrody im. Edwarda Wojtasa, prezesa PSL na Lubelszczyźnie, który zginął pod Smoleńskiem. Statuetka ma postać mostu, ponieważ on zawsze budował mosty porozumienia. Chcieliśmy stworzyć coś, co równie mocno połączy różne środowiska – tłumaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.
Inicjatywa PSL ma pomóc młodym ludziom i pomóc w dyskusji różnych środowisk politycznych. – Ludowcy mają w swoim DNA wspólnotę i łączenie ludzi. Taki jest też ten pomysł. Wierzymy, że prezydent Andrzej Duda dołączy do naszej inicjatywy – mówi Piotr Zgorzelski, poseł PSL.
„Apelujemy do Pana Prezydenta aby w 100-lecie odzyskania niepodległości, Polska nie była podzielona na dwa zwaśnione obozy, tylko razem ponad podziałami, abyśmy byli zdolni do współpracy i uszanowania pamięci po tragicznie zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem.” – kończy w liście prezes PSL.