Nasz największy zarzut wobec PiS to całkowita dewastacja wspólnoty narodowej – punktował rząd Beaty Szydło Władysław Kosiniak-Kamysz podczas piątkowej debaty nad wotum nieufności.
Piątkowa debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu PiS miała w ocenie obserwatorów jednego bohatera. Był nim prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który jako jedyny merytorycznie i spokojnie wypunktował zaniechania gabinetu Beaty Szydło.
Choroba nienawiści PiS
– Podczas powoływania rządu Beaty Szydło klub PSL wstrzymał się od głosu, dając szansę tym, którzy wygrali wybory – przypomniał Kosiniak-Kamysz. – Po 17 miesiącach nie mamy powodów, żeby ten rząd bronić.
Największym zarzutem ludowców wobec rządzących jest całkowita dewastacja wspólnoty narodowej. – Politycznym grzechem ciężkim jest atmosfera, którą wprowadzacie: strach i podejrzliwość, szczucie jednych na drugich – podkreślił lider PSL.
– Rok temu zdiagnozowałem u was ciężką chorobę nienawiści. Po 12 miesiącach wnikliwej obserwacji stwierdzam, że stan pacjenta uległ znaczącemu pogorszeniu. Choroba nienawiści zatruwa wasze serca i umysły, a wy zatruwacie życie Polaków – mówił Kosiniak-Kamysz. – Jesteście mistrzami iluzji, kłamstwa, które ma zachwycać – dodawał.
Problemy polskiej wsi i złe zmiany
Prezes PSL jako jedyny z przemawiających liderów zwrócił uwagę na nierozwiązane przez rządzących problemy rolnictwa. – Wyzyskaliście i porzuciliście polską wieś. Podnieśliście rolnikom wiek emerytalny – odniósł się do rządzących Kosiniak-Kamysz. Gdzie są obiecywane podwojone unijne dopłaty? Gdzie gwarantowane ceny minimalne? – dopytywał prezes PSL.
Jedynym pozytywnym działaniem rządu Beaty Szydło Kosiniak-Kamysz określił program „500+”, jako kontynuację polityki rodzinnej rozpoczętej przez ludowców . – To jest dobra kontynuacja naszych rządów, trzeba ten program utrzymać, tylko należy go rozszerzyć – podkreślił.
Ponownie zwrócił uwagę na potrzebę wprowadzenia zasady „Złotówka za złotówkę”. – W czym gorsza jest matka, która samotnie wychowuje dziecko i na osobę w rodzinie ma 801 złotych od bardzo bogatej rodziny, w której jedna osoba zarabia 20 tysięcy na miesiąc? – pytał.
Prezes PSL odniósł się także do głównych projektów reform PiS. – Antyreformą edukacji karczujecie 7 tysięcy najlepszych polskich szkół, najlepszych polskich gimnazjów. Karczujecie polskie szkoły, szpitale, a teraz także drzewa. W tym jesteście dobrzy, w karczowaniu – ocenił zmiany wprowadzające antyreformę edukacji, sieć szpitali i Lex Szyszko.
Koniec spektaklu
Lider ludowców zwrócił uwagę na sposób procedowania wniosku o wotum nieufności przez Platformę Obywatelską. – Nie mam żalu, ale mówię jasno: jeśli naprawdę chcecie odwołać rząd PiS i uważacie, że szkodzą dzisiaj Polsce, to za trzy miesiące poprzecie wniosek o kolejne konstruktywne wotum nieufności. Tym razem z premierem wskazanym przez PSL, i za kolejne trzy miesiące z premierem wskazanym przez kolejne kluby – wskazał.
– Wtedy każdy klub będzie mógł przedstawić swoją wizję Polski. To będzie uczciwe, to będzie uczciwe postawienie sprawy. To również będzie sprawdzian waszej determinacji, czy naprawdę chcecie rząd PiS-u odwołać. Pokażecie, że nie zgadzacie się i nie gracie w scenariuszu PiS budowania Polski dwubiegunowej, gdzie są tylko dwa obozy polityczne: PiS i anty-PiS – dodał.
– Ta część konstruktywna wotum nieufności jest oczywiście tylko symboliczna – nie ma i na razie nic nie wskazuje, żeby w tym Sejmie była większość, która zmieni rząd i zdoła ten rząd odwołać. PSL zagłosuje za zakończeniem tego smutnego spektaklu – podsumował lider ludowców.