PSL domaga się od rządu interwencji na rynku mleka. Sytuacja jest katastrofalna, dlatego działania rządu są konieczne – uważają politycy PSL.
Dramatyczne sygnały, które otrzymujemy z całego kraju pokazują, że sytuacja na rynku mleka jest skrajnie zła, a pomoc z Unii Europejskiej przekazywana przez rząd urąga godności rolników. Domagamy się pomocy dla polskich producentów mleka, dla polskich rolników.
– Żądamy od rządu skutecznych działań, żądamy skupu interwencyjnego, który umożliwi podniesienie ceny mleka przynajmniej do 1-1,2 zł., bo są miejsca, gdzie cena mleka za litr wynosi poniżej 40 groszy. To nie gwarantuje żadnej opłacalności, nie gwarantuje możliwości egzystencji gospodarstwom – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Tego samego zdania jest wiceprezes PSL Urszula Pasławska , która podkreśliła, że jeżeli nie dojdzie do stabilizacji na rynku mleka, producenci mleka będą bankrutować.
– Cena mleka jest ceną skandaliczną, oczekujemy od rządu, że przeprowadzi działania, które ustabilizują rynek mleka w Polsce – podkreśliła posłanka.
Według posła PSL Mirosława Maliszewskiego ceny, które rolnicy otrzymują za mleko, spychają ich gospodarstwa na krawędź bankructwa. Jego zdaniem oprócz działań na rynku krajowym, potrzebne są działania rządu na forum Unii Europejskiej.
– W Polsce musi był uruchomiony skup, który polegałby na przetworzeniu mleka na mleko w proszku i wyeksportowania go poza terytorium Unii. Takie możliwości przewiduje prawo unijne – zaznaczył Mirosław Maliszewski.