Wspólnie z Markiem Biernackim – największym ekspertem od służb specjalnych w parlamencie – prezentujemy ustawę o kontroli stosowania podsłuchu przez służby specjalne oraz powiadomienia o tym fakcie obywatela. To wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Od 7 lat ta kontrola jest nierealizowana, a wyrok nie został wykonany – powiedział w Sejmie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
W obliczu kontrowersji wokół systemu PEGASUS – od zaprzeczania jego istnieniu i stosowaniu po potwierdzenie tego faktu, ludowcy przygotowali projekt będący częścią projektu zmian w służbach specjalnych.
– Wspólnie z Markiem Biernackim, największym ekspertem od służb specjalnych w Parlamencie, prezentujemy ustawę o kontroli stosowania podsłuchu przez służby specjalne oraz powiadomianiu o tym fakcie obywatela – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. – To wykonanie wyroku TK z 2014 r. Od 7 lat ta kontrola jest nierealizowana, a wyrok nie został wykonany – dodał prezes PSL.
[tweet id=”1480863755365982210″ align=”center”]
– Ta ustawa ma zapewnić należytą kontrolę. W ustawie przewidujemy, że niektóre działania ABW i SKW oraz sprawy związane z terroryzmem, szpiegostwem czy przestępczością zorganizowaną będą wyłączone z zapisów tej ustawy. W pozostałych wypadkach obywatele muszą zostać poinformowani o tym, że byli podsłuchiwani. Jeżeli będą wątpliwości co do, tego czy nie zaszkodzi to prowadzonemu śledztwu, służby będą mogły zwrócić się z wnioskiem do sądu o przedłużenie czasu utajnienia –oświadczył Marek Biernacki, były Minister spraw wewnętrznych i administracji.
Przedstawiana dzisiaj ustawa dostosowuje system prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 lipca 2014 r. stwierdzającego niezgodność szeregu przepisów prawa w tym zakresie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt był już prezentowany w poprzedniej kadencji parlamentu, ale nie spotkał się jednak z chęcią uregulowania tej kwestii po stronie polityków rządzącej partii PiS.
– Służby chcą mieć jasne przepisy i wyraźnie określony zakres działania. Im precyzyjniej opisane czynności operacyjno-rozpoznawcze, tym skuteczniejsze działania służb. Rozmyte definicje służą politykom, a nie służbom – podkreślił Marek Biernacki.
[tweet id=”1480865352607219723″ align=”center”]
Zaprezentowania dzisiaj ustawa jest pierwszym elementem kompleksowego projektu zmian w służbach specjalnych nad którym pracują ludowcy.
– Pracujemy nad definicją czym jest praca operacyjna. Chcemy, aby każda czynność operacyjno-rozpoznawcza została opisana i przypisana do konkretnej, adekwatnej służby. Zajmiemy się również pytaniami czy wszystkie służby powinny mieć tyle uprawnień i co się dzieje w cyberprzestrzeni –oświadczył poseł, Marek Biernacki.