Jolanta Fedak ponownie została wybrana prezesem lubuskich struktur PSL. Głosowało na nią 87 delegatów. Jej kontrkandydat, Piotr Dembiński, dostał 27 głosów.
– Czas na zwarcie szeregów i dobrą rywalizację na program z innymi ugrupowaniami politycznymi – mówiła po wyborze prezes lubuskiego PSL.
Jolanta Fedak prezesem PSL w Lubuskiem jest od 2008 roku. Z ludowcami związała się już na początku lat 90. Z wykształcenia – politolog, absolwentka Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Była m.in. wicemarszałkiem województwa lubuskiego i wicewojewodą lubuskim. W latach 2007-2011 pełniła funkcję ministra pracy i polityki społecznej.
Na zjeździe PSL w Zielonej Górze obecny był lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef Rady Naczelnej Stronnictwa Jarosław Kalinowski.
Lider ludowców zapowiedział zwołanie w listopadzie Sejmiku Sejmików, czyli zgromadzenia samorządowców z całej Polski. – Nie możemy pozwolić na centralizację władzy. Nie godzimy się na ograniczanie roli samorządów. Musimy i będziemy bronic prawa Polaków do samostanowienia w ich małych ojczyznach – mówił Kosiniak-Kamysz.
Przewodniczący Jarosław Kalinowski w swoim wystąpieniu zapowiedział rewolucję energetyczną. – Ludowcy zawsze byli zwolennikami zielonej energii. Uważamy, że połowa wytwarzanego w Polsce prądu powinna pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Tylko w ten sposób możemy uniezależnić się od zewnętrznych dostawców. Od tego zależy bezpieczeństwo, nie tylko energetyczne, Polski – przekonywał Kalinowski.