PiS obiecywało obniżenie wieku emerytalnego, tymczasem już w najbliższych tygodniach rząd może… podnieść wiek emerytalny rolnikom. Chce im odebrać prawo do wcześniejszych emerytur, wywalczonych przez PSL po ciężkich bojach z PO.
Hasło dobra zmiana okazuje się tylko kampanijnym bon motem. Dla rolników zmiana którą lansuje PiS będzie zmianą na gorsze. Ustawa którą proponuje PiS, mimo że mówi o obniżeniu wieku emerytalnego, tak naprawdę go podwyższa. Zabiera bowiem rolnikom możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę, jaką zagwarantowało PSL w poprzedniej kadencji. Tym samym PiS skazuje rolników na ciężką pracę w gospodarstwie dłużej niż obecnie.
PSL się na to nie godzi. W Sejmie złożyliśmy projekt obywatelski ustawy o kryterium składkowym. Oznacza ona że wszyscy Polacy, w tym najciężej pracujący, będą mogli zdecydować czy przechodzą na emeryturę po 40 latach płacenia składek, czy też pracują dłużej. To sprawiedliwe rozwiązanie dające Polakom wolność wyboru.
Co istotne, projekt PSL pozwala przejść na wcześniejszą emeryturę także tym, którzy przez cały czas pracy dostawali najniższą pensję, a z wyliczeń wyjdzie im emerytura poniżej minimalnej. Ludowcy chcą takim osobom dopłacać do emerytury minimalnej z budżetu państwa.
Często podnoszony przez PiS argument że to w poprzedniej kadencji został podwyższony wiek emerytalny jest w stosunku do PSL zarzutem conajmniej niepoważnym. PO podniosło wiek emerytalny wchodząc w koalicję z Ruchem Palikota. Tylko dzięki postawie PSL udało się wprowadzić do projektu tzw. emerytury częściowe umożliwiające przejść na emeryturę wcześniej niż wynosi wiek emerytalny. Dziś PiS chce Polakom taką możliwość odebrać.
Krystian Jarubas, poseł PSL