Staliśmy się świadkami powolnego niszczenia polskiej samorządności. Scenariusz opracowany przez partię rządzącą realizowany jest z wielką starannością i dbałością o szczegóły. Nawet, gdy po drodze aktorzy nie trzymają się swoich ról, a statyści zawodzą, reżyser radzi sobie świetnie.
Skąd ten sukces? My, opozycja skupiamy się na medialnych, chwytających, ideologicznych tematach, nie przywiązując większej uwagi do wyglądających na pierwszy rzut oka, błahych spraw.
Reforma oświaty wzbudziła kontrowersje i protest w drugim półroczu 2016 roku. Niestety od początku roku pani minister zmieniała prawo, które doprowadziło do ubezwłasnowolnienia samorządów – organów prowadzących placówki oświatowe, dopłacających do ustawowych obowiązków państwa, odpowiedzialnych za oświatę w gminach. Ostateczne decyzje w zakresie kształtowania sieci szkół czy zaakceptowania arkusza organizacyjnego pracy nauczycieli otrzymały kuratoria, czyli przedłużenie ręki rządu.
W połączeniu z właściwą reformą oświaty spowoduje to katastrofalne konsekwencje dla gmin. Jeszcze nie w 2017 roku. Pokłosie dobrej zmiany zbierzemy przed wyborami samorządowymi. Wtedy to samorządy będą zmuszone zwalniać nauczycieli i zadłużać się na wypłatę ich odpraw. Inwestycje zostaną wstrzymane, albo przedłużane.
Niezadowolenie mieszkańców i rodzin zwolnionych będzie bardzo wysokie. Wszyscy zapomną, że jest to efekt „dobrych zmian” rządu z 2016/2017 roku. To samorządowcy zawiodą! Oni podpiszą zwolnienia nauczycieli! Nic nie robią dla polepszenia życia w małej ojczyźnie! Należy więc ich zmienić! Oczywiście na tych, którzy są sprawdzeni, prawdziwych patriotów – prawych i sprawiedliwych. Tych, którzy podnoszą wszystko z ruin.
Nie jestem pesymistą, lecz niestety jest to scenariusz nakreślony już dawno i realizowany z detalami, przy braku konkretnego sprzeciwu z naszej strony. Nie zmienimy planów rządu, jednak możemy zminimalizować skutki, jakie mogą nastąpić w roku wyborów samorządowych.
Jesteśmy zobowiązani nie tylko do rozmów z zainteresowanym środowiskiem, ale również ze wszystkimi mieszkańcami gmin. Informujmy ich w sposób ciągły o realnych, konkretnych wydatkach, jakie przyniesie reforma oświaty. Wyjaśniajmy, że podatki naszych mieszkańców, zamiast na remonty dróg, budowę świetlic, modernizacje oświetleń, budowę i remonty chodników zostaną przeznaczone na eksperymenty partii rządzącej. Uświadamiajmy, że przejęcie samorządów przez autokratyczną partię doprowadzi do centralizacji. To zaś nie leży w interesie społeczeństwa.
Dziś my musimy napisać scenariusz jak nie dopuścić do odebrania nam uczestnictwa w życiu samorządów. Jeśli stracimy ostatni bastion demokracji, nasza ludowa tradycja odejdzie w zapomnienie. Będzie za późno na zadawanie pytań: Dlaczego? Jak mogło do tego dojść?
Nie pozostawajmy bierni! Nie dajmy sobą manipulować!
Paweł Gancarz
Prezes PSL Dolny Śląsk
Wójt Gminy Stoszowice