Czy w Polsce może zabraknąć chleba? Pytanie wcale nie jest bezzasadne. Szalejące ceny energii i brak dostępności węgla rujnują polskie piekarnie. – Dziś głównym punktem naszego wezwania jest obrona polskich piekarni. Małych, rzemieślniczych, GS-owskich piekarni, takich jak ta w Ozorkowie, Szadku, Łowiczu, Poddębicach. To dotyczy wszystkich spółdzielni, rzemieślników wytwarzających najwspanialsze pieczywo – mówił dzisiaj przed Piekarnią Tradycyjną GS w Ozorkowie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Brak węgla w składach to nie tylko problem osób prywatnych, ale także małych przedsiębiorców. Problem dotyka szczególnie piekarzy. Niedostateczny dostęp do węgla w rozsądnej cenie grozi utratą ciągłością ich działalności. Konsekwencją może być nie tylko likwidacja przedsiębiorstw, ale także idące za tym zwolnienia pracowników. Rzemieślnicy wskazują na to, że nie stać ich na zakup węgla za obecnie funkcjonujące na rynku stawki, bowiem w takim wypadku ceny chleba również musiałby adekwatnie poszybować w górę, a tak drogiego pieczywa nikt by nie kupował.
O potrzebnym wsparciu dla branży piekarniczej mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przed Piekarnią Tradycyjną GS w Ozorkowie prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Dziś głównym punktem naszego wezwania jest obrona polskich piekarni. Małych, rzemieślniczych, GS-owskich piekarni, takich jak ta w Ozorkowie, Szadku, Łowiczu, Poddębicach. To dotyczy wszystkich spółdzielni, rzemieślników wytwarzających najwspanialsze pieczywo. Musimy docenić polską żywność i jej producentów. Szczególnie w obliczu wojny – tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Ten chleb jest symbolem. Dziś stoimy w obliczu upadku tradycyjnych piekarni w Polsce – wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Zrobimy wszystko, żeby uratować rzemieślnicze piekarnie, uratować gminne spółdzielnie samopomocy chłopskiej, uratować GS-y. Zrobimy wszystko, bo to jest nasze zobowiązanie, to jest nasza tradycja, my z tego wyrastamy. Nie ma drugiej formacji politycznej, która by tam silnie z tą branżą była związana – podkreślił lider PSL.
Skandalem jest niewywiązanie się przez Polską Grupę Górniczą z obietnicy sprzedaży węgla bezpośrednio do spółdzielni, rzemieślników, podmiotów spożywczych.
– Podejmujemy się tej interwencji jako parlamentarzyści. Pojedziemy w przyszłym tygodniu z tymi dokumentami na interwencję poselską do Polskiej Grupy Górniczej. Będziemy domagać się wywiązania z obietnic wobec was – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przypomniał, że PSL przygotowało wspierający przedsiębiorców projekt ustawy dotyczący ograniczenia podnoszenia cen energii elektrycznej dla małych i średnich firm.
– Natychmiast ma być rozpatrzona 2 września na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Taki wniosek złożymy do pani marszałek Sejmu. Będzie kolejna ustawa złożona o pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw w zakupie węgla i – punkt trzeci – to wywiązanie się PGG z obietnic złożonych w maju i czerwcu, bo z tych miesięcy pochodzi korespondencja – wskazał prezes PSL.
ℹ️ Czytaj więcej –> Zablokujmy podwyżki cen prądu dla przedsiębiorców
Obecny na konferencji prasowej prezes lokalnej piekarni powiedział, oprócz wysokiej inflacji, największym problem producentów tradycyjnych wypieków jest brak dostępności węgla.
– Mamy ogromne obawy o utrzymanie miejsc pracy w naszych zakładach i o to, żebyśmy mogli produkować dalej chleb, ponieważ nasze piekarnie są bardzo uzależnione od nośnika energii, jakim jest węgiel. W dzisiejszym systemie dystrybucji nie uwzględniono naszych zakładów i możliwości zakupu węgla. Ten problem jest ignorowany przez spółki Skarbu Państwa, które sprzedają węgiel. Korespondowaliśmy z Polską Grupą Górniczą (PGG) i na dziś nie ma żadnego sposób, żebyśmy mogli ten węgiel kupować – wyjaśnił Dariusz Szpakowski, prezes GS Ozorków.