Funkcjonowanie państwa, społeczeństwa i gospodarki zależy bezpośrednio od jakości tworzonych przepisów. Tymczasem nie ma tygodnia, by rządzący nie popełnili błędu przez ekspresowy tryb przyjmowania projektów ustaw. Domagamy się o rozpoczęcia prac nad Otwartym Parlamentaryzmem, czyli pakietem rozwiązań, które gwarantują rzetelną legislację, dają polskiemu parlamentowi rzeczywiste funkcje kontrolne, a także przywracają znaczącą rolę parlamentu w dziedzinie polityki europejskiej.
Funkcjonowanie państwa, społeczeństwa i gospodarki zależy bezpośrednio od jakości tworzonych przepisów. Tymczasem nie ma tygodnia, by rządzący nie popełnili błędu przez ekspresowy tryb przyjmowania projektów ustaw. Pisane na kolanie przepisy często są później wielokrotnie poprawiane. Panuje chaos i obniżanie jakości prawa.
– Domagamy się o rozpoczęcie prac nad Otwartym Parlamentaryzmem, czyli pakietem rozwiązań, które gwarantują rzetelną legislację, dają polskiemu parlamentowi rzeczywiste funkcje kontrolne, a także przywracają znaczącą rolę parlamentu w dziedzinie polityki europejskiej – powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej senator Kazimierz Michał Ujazdowski.
Senator zwrócił uwagę, że zawarty w projekcie wymóg konsultowania wszystkich aktów prawnych przez 21 dni czy wykluczenie dzikiej legislacji oznaczałyby wyeliminowanie rażących błędów prawnych.
– Przyjęcie Otwartego Parlamentaryzmu oznacza jakościową zmianę na lepsze. Proponujemy ją i domagamy się, aby podjąć prace w tej sprawie – podkreślił Kazimierz Michał Ujazdowski.
ℹ️ Czytaj więcej –> Konieczne zmiany w Regulaminie Sejmu
Obecny na konferencji prasowej poseł Andrzej Grzyb zwrócił uwagę na kwestie europejskie.
– Przed Radą Europejską i po niej potrzebne jest sprawozdanie i informacja premiera polskiego rządu: z czym jedzie na szczyt, jakie są jego postanowienia i zaciągnięte zobowiązania. Zobligujemy szefa rządu do tego w projekcie Otwarty Parlamentaryzm – kontynuował Andrzej Grzyb.
Dodał, że plan pracy Komisji Europejskiej na następny rok łącznie z planem wszystkich legislacji powinien zostać poddany ocenie polskiego Parlamentu.
– Niestety, nigdy takiej dyskusji nie było – wskazał poseł Grzyb.
Andrzej Grzyb wskazał również, że co pół roku jest sprawozdanie z konkretnych decyzji prezydencji, a przed wszystkim udziału Polski w pracach tej prezydencji.
– Bardzo często jest tak, że te sprawozdania są przedkładane Sejmowi dopiero po roku, po pół roku, a niektóre do tej pory nie doczekały się takiego sprawozdania. To błąd – ocenił.
Ostatnie regulacje rządzących dobitnie pokazują konieczność zmian w procesie legislacji.
– Błędy, poprawki, kolejne ustawy poprawiające i brak dopuszczania głosu innych, np. samorządowców powoduje totalny chaos. Odpowiedzią jest Otwarty Parlamentaryzm – podkreślił poseł PSL, Andrzej Grzyb.