Skip to main content

Wyobraź sobie, że nadmiar zbóż z polskich pól staje się paliwem przyszłości, które napędza samochody i generatory prądu. Niemożliwe? Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi właśnie udowodniło, że to realne! Przełomowe porozumienie z Politechniką Warszawską zmienia zasady gry. Od dziś polskie rolnictwo to nie tylko żywność, ale i energia odnawialna.

– Przetwarzanie nadmiaru zbóż na energię jest rozwiązaniem korzystnym dla rolników i konsumentów. Przyczynia się także do zapewniania bezpieczeństwa energetycznego oraz służy poprawie stanu środowiska – wyjaśnia minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.

Jak to działa? Nadprodukcja zbóż zostanie przetworzona na bioetanol – czyste, ekologiczne paliwo przyszłości. Dzięki współpracy z Wydziałem Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej, rusza projekt „demonstratora technologii” – generatora prądu zasilanego bioetanolem.

– Chcielibyśmy, żeby nadprodukcja rolnicza była przetwarzana na odnawialne źródła energii (OZE). Możliwości wykorzystania nadmiaru produkcji rolnej w różnym wymiarze dla potrzeb OZE są wyjątkowo duże i służą ograniczeniu emisyjności, poprawie stanu środowiska i klimatu – dodaje minister Siekierski.

To jednak dopiero początek. Plan zakłada masowe wykorzystanie bioetanolu w silnikach spalinowych. Czyżbyśmy byli o krok od tego, by polskie pola zasilały nie tylko magazyny żywności, ale i samochody na całym świecie?

Wyobraź sobie Polskę jako lidera zielonej transformacji w Europie. Wyobraź sobie współpracę z Ukrainą, której ogromny potencjał produkcyjny w połączeniu z polską technologią może napędzać kontynent.

Minister Siekierski zapowiada, że nadchodząca prezydencja Polski w Radzie UE w 2025 roku będzie doskonałą okazją, aby promować takie innowacyjne inicjatywy na arenie międzynarodowej. – Potrzebne będą regulacje, które pozwolą skierować dużą produkcję ukraińskiej żywności na te światowe rynki, które jej potrzebują. To pomoże zapewnić zaopatrzenie w żywność i bezpieczeństwo żywnościowe – podkreśla minister.

Współpraca z Ukrainą otwiera drzwi do nowych możliwości. – Podczas ostatniego spotkania z ministrem ds. rolnictwa Ukrainy rozmawialiśmy o wspólnym przetwarzaniu nadmiaru produkcji rolnej. Po stronie Ukrainy jest potencjał produkcyjny – dodaje minister.

– Jestem przekonany, że to dobry kierunek działań, a współpraca z SiMR to dobry wybór. Cieszymy się, że Politechnika Warszawska przyjęła naszą propozycję. Robimy kolejny krok w celu połączenia nauki z rolnictwem oraz tworzenia gospodarki opartej na wiedzy poprzez wykorzystywanie innowacji – mówi jasno Czesław Siekierski.

Dzięki tej inicjatywie rolnicy zyskają nowe źródła dochodu, konsumenci czystsze środowisko, a Polska niezależność energetyczną.

Polska stoi na progu historycznej zmiany – od zależności od paliw kopalnych do niezależności opartej na innowacyjnych, ekologicznych rozwiązaniach. Jesteście gotowi stać się częścią zielonej rewolucji?