Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego wyraża głębokie zaniepokojenie zawłaszczaniem przez obóz rządzący niezawisłych instytucji państwowych, manipulacją procesu wyborczego przez zmiany w prawie wyborczym, jak również zaniedbaniami i błędnymi decyzjami administracji rządowej.
W ostatnią sobotę odbyła się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ludowcy podczas spotkania zwrócili uwagę na niepokojące działania rządu PiS i możliwe ich skutki.
Polska musi być ojczyzną każdego obywatela
Rada Naczelna PSL stwierdza, iż wydarzenia minionych dwóch lat w naszej Ojczyźnie niebezpiecznie zbliżają nas do ustroju autorytarnego i dyktatu jednego środowiska politycznego. Ustawami zwykłymi, gwałcąc zasady konstytucyjne, PiS i jego koalicjanci dokonują zmiany ustroju politycznego kraju.
Taka sytuacja zawsze źle kończyła się dla Polski i Polaków. Polskie Stronnictwo Ludowe, w ślad za Wincentym Witosem przypomina rządzącym, że „Polska musi być ojczyzną każdego obywatela i własnością całego Narodu”.
Obóz Zjednoczonej Prawicy w drodze do opanowania całości życia politycznego zdemolował Trybunał Konstytucyjny. Ministrowi sprawiedliwości podporządkowano prokuraturę oraz sądownictwo, czyniąc z organów państwa, które powinny być niezależne i niezawisłe, instytucje podatne na wpływy polityczne.
Także zmiany w sposobie powoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa mają na celu uzależnienie jej od rządzących. PiS dąży do pozbycia się z Sądu Najwyższego sędziów, których obóz rządzący podejrzewa o samodzielność i niezawisłość w orzekaniu.
W realizacji swoich politycznych zamiarów PiS w trakcie prac parlamentarnych pozoruje proces legislacyjny. Posłom ogranicza się czas wystąpień, poprawki i projekty ustaw zgłaszane przez opozycję są mechanicznie odrzucane. Dla uniknięcia konsultacji społecznych projekty ustaw są zgłaszane jako projekty poselskie, a wnioski o skonsultowanie ich w czasie wysłuchań publicznych są konsekwentnie przez sejmową większość odrzucane.
Wszystko to tworzy pozory prac parlamentarnych, a sejm został przez PiS sprowadzony jedynie do roli maszynki do głosowania. Pełniąca ważną funkcję w państwie Rada Dialogu Społecznego, która powinna być forum wymiany opinii i poglądów oraz wypracowania rozwiązań korzystnych dla kraju jest przez rządzących lekceważona.
Różnorodne inicjatywy polityczne obozu władzy w minionym okresie, przełożone na dyskryminujące przepisy prawa, doprowadziły do ograniczenia swobód obywatelskich, a upominający się o nie obywatele są obiektem represji i nękania przez służby państwowe. Te poczynania gorliwie wspierają zawłaszczone przez PiS media, które już tylko z nazwy pozostają jako publiczne.
Znamiennym jest fakt, że zdominowany przez jedną opcję polityczną Sejm nie dopuścił do uczczenia pamięci ofiar zamachu majowego z 1926 r. oraz chłopów zastrzelonych w czasie Wielkiego Strajku Chłopskiego sprzed 80 lat. Te dwa wydarzenia stanowią ostrzeżenie przed skutkami igrania politycznymi nastrojami i wykluczania ze wspólnoty narodowej części obywateli z powodów politycznych lub ekonomicznych.
Ratujmy Uczciwe Wybory
Począwszy od pierwszych wolnych wyborów samorządowych w 1990 r. obszar polskiej samorządności i wolności terytorialnej systematycznie się powiększał. Ta sytuacja uległa zmianie po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych w 2015 r.
Uznając, że w obecnym stanie prawnym PiS nie będzie w stanie wygrać wyborów samorządowych, w obozie władzy postanowiono tak zmienić prawo wyborcze, aby wygraną maksymalnie uprawdopodobnić manipulując prawem wyborczym.
Wniesione jako projekt poselski zmiany prawa wyborczego okazały się bublem prawnym, powszechnie skrytykowanym przez środowiska samorządowe, ekspertów czy Państwową Komisję Wyborczą. Ogromna liczba poprawek zgłoszonych na etapie prac komisyjnych przez autorów projektu oraz dodatkowych ponad 100 w drugim czytaniu świadczy, iż projektowane zmiany nie były przemyślane, nie poparte rzetelną wiedzą a ich jedynym celem była chęć zapewnienia dobrego wyniku wyborczego dla PiS.
Prawdziwym skandalem jest zamiar pozbawienia możliwości oddania głosu korespondencyjnie, co pozbawi czynnego prawa wyborczego ogromną liczbę osób niepełnosprawnych. Niekonstytucyjnym, ograniczeniem biernego prawa wyborczego jest zakaz pełnienia funkcji wójta przez więcej niż dwie kadencje.
Obawiając się zasadnie zmasowanej krytyki przedstawionych pomysłów, posłowie PiS nie zgodzili się na zorganizowanie wysłuchania publicznego. Blokując wysłuchanie publiczne w Sejmie, nie przewidzieli ogromnej skali wysłuchań publicznych organizowanych przez różne środowiska, w tym na wyższych uczelniach.
Rada Naczelna PSL wyraża podziękowanie władzom gmin, powiatów i województw, korporacjom samorządowym, organizacjom społecznym, konstytucjonalistom, środowiskom naukowym oraz grupom obywateli, którzy protestowali przeciw przygotowanemu zamachowi na samorządność, organizowali debaty i obywatelskie wysłuchania publiczne.
Rada Naczelna PSL popiera inicjatywę powołania zespołu monitorującego uczciwość wyborów „Ratujmy Uczciwe Wybory”.
Polska wieś oszukana i odrzucona przez PiS
Wbrew optymistycznym ocenom sytuacji w polskim rolnictwie wygłaszanym przez przedstawicieli obozu rządowego proces narastania negatywnych zjawisk ciągle postępuje. W kraju potwierdzono już ponad 600 przypadków wykrycia wirusa ASF u dzików i 110 ognisk u świń hodowlanych. Rząd nie robi nic, aby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wirusa.
Nie ma skutecznych działań ochronnych oraz odpowiednich rekompensat dla rolników. Większość rolników nie otrzymała obiecanych pieniędzy. PSL oczekuje od rządu podjęcia natychmiastowych działań w tym zakresie.
Kolejny problem to zapowiadany wzrost cen energii elektrycznej, który przełoży się na koszt produkcji rolnej. Już dziś udział kosztów energii elektrycznej w produkcji rolnej w Polsce należy do największych w Unii Europejskiej. Kolejna podwyżka cen, dotyczyć będzie wody, która wbrew zapowiedziom rządu będzie konsekwencją wejścia w życie ustawy Prawo wodne.
Duże zaniepokojenie wywołuje również projekt zakazu hodowli zwierząt futerkowych oraz wprowadzenie zakazu uboju tradycyjnego. Doprowadzi to do całkowitej likwidacji lub zatrzymania branży hodowców zwierząt futerkowych oraz spadku cen skupu.
Kolejny przykład zaniechań PiS w stosunku do wsi i rolnictwa dotyczy dopłat z Unii Europejskiej – dwukrotne zwiększenie dopłat dla polskich rolników okazało się mrzonką wyborczą. Zamiast walczyć o większe pieniądze na polskie rolnictwo, europosłowie PiS głosowali za tym, by polscy rolnicy dostali mniej pieniędzy w kolejnej perspektywie budżetowej.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom producentów trzody, Rada Naczelna PSL zobowiązała Klub Parlamentarny PSL do złożenia projektu spec ustawy, zapewniającej pomoc finansową dla producentów trzody chlewnej dotkniętych wirusem ASF i ograniczającą jego dalsze rozprzestrzenianie.
Gdzie troska o emerytów z kampanii wyborczej PiS-u?
Emeryci i renciści to dziś największa grupa społeczna, która czuje się wykluczona. Waloryzacja świadczeń jest skandalicznie niska, rząd nie zgodził się również na propozycję PSL, by wypłacać tej grupie stałe świadczenie na święta.
Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że owoce wzrostu gospodarczego powinny być sprawiedliwie dzielone, dlatego zobowiązała posłów Klubu Parlamentarnego PSL do złożenia projektu ustawy „Emerytura bez podatku”, której celem będzie zwolnienie od podatku i składki na ubezpieczenie zdrowotne wszystkich osób, które pobierają emerytury, renty i świadczenia przedemerytalne.