Wiosna się rozpoczęła, ale minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel nie wybudził się z zimowego snu. Nie potrafi załatwić żadnych spraw ani na forum Polski, a tym bardziej na europejskim – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do premier Beaty Szydło o interwencję w sprawie polskiego rolnictwa i upomnienie ministra Jurgiela. – Niech pani w końcu coś zrobi z ministrem Jurgielem, niech go pani wybudzi z tego zimowego snu – powiedział.
Zdaniem lidera PSL w Polsce jest „beznadziejna” sytuacja związana z afrykańskim pomorem świń i ptasią grypą. Winnym tego stanu jest minister rolnictwa, którego działania są „nieskuteczne” zarówno w kraju, jak i na forum europejskim.
– Minister Jurgiel wnioskował o 10 mln euro na pokrycie strat, dla hodowców trzody chlewnej, których dotknął ASF. 10 mln euro nie przyjdzie do Polski – przyjdzie 800 tys. euro – zaznaczył Kosiniak-Kamysz. To komentarz do ostatnich doniesień, według których Komisja Europejska odmówiła polskiemu rządowi wnioskowanej pomocy.
Zdaniem PSL „machanie szabelką” na forum europejskim szkodzi polskiemu rolnictwu. Działania, które podejmuje dzisiaj PiS „stawanie poza Europą, stawianie się w sprawach nieważnych”, powoduje, że „kiedy przychodzi do momentów naprawdę istotnych, nie ma żadnej propozycji”.
– Widać, że tracimy pozycję na rynku europejskim. W Unii Europejskiej przestają się liczyć z polskim rolnictwem i z polskim zdaniem ws. rolnictwa – podsumował lider ludowców.