Dziś mija 85. rocznica haniebnego wyroku w procesie brzeskim. PSL domaga się przyspieszenia prac nad projektem ustawy dot. unieważnienia orzeczeń wydanych wobec Wincentego Witosa i innych polityków antysanacyjnej opozycji.
13 stycznia 1932 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zakończył się proces brzeski. Na kary więzienia zostali skazani przywódcy antysanacyjnej opozycji, wśród nich trzykrotny premier Wincenty Witos, Władysław Kiernik, Norbert Barlicki i Herman Lieberman.
Skazani zostali aresztowani i sądzeni pod sfingowanymi zarzutami. Działalność na rzecz demokratycznej Polski przedstawiono jako zagrażającą naszej ojczyźnie. Wincentego Witosa i dziesięciu posłów II RP skazano za przestępstwa „przeciw władzy zwierzchniej”, na podstawie obowiązującego wówczas w Polsce rosyjskiego kodeksu karnego z 1903 r. Haniebny proces brzeski miał na celu tylko i wyłącznie sparaliżowanie działalności partii opozycyjnych.
Polskie Stronnictwo Ludowe domaga się od marszałka Sejmu przyspieszenia prac nad złożonym w zeszłym roku projektem ustawy dot. unieważnienia orzeczeń procesu brzeskiego. Domagamy się przywrócenia czci i godności posłom na Sejm II Rzeczypospolitej, represjonowanym za działalność na rzecz obrony demokracji w Polsce przez obóz sanacyjny.
– Uchwalenia takiej ustawy wymaga elementarne poczucie sprawiedliwości i uczciwości. Skazani w procesie brzeskim, zostali aresztowani i sądzeni pod sfingowanymi zarzutami – przypomniał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
O bezpodstawności zarzutów stawianych przez obóz sanacyjny grupie ówczesnych posłów świadczy już sam fakt, że po klęsce wrześniowej, Prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie Władysław Raczkiewicz wydał w dniu 31 października 1939 r. dekret o amnestii dla byłych więźniów brzeskich.