Unia Europejska przygotowuje się na nowe wyzwania budżetowe po 2027 roku, a Polska jest gotowa włączyć się w te zmiany. Minister infrastruktury, Dariusz Klimczak prowadzi intensywną dyplomatyczną ofensywę, której celem jest zabezpieczenie finansowania kluczowych projektów transportowych. Jego spotkania w Brukseli z nowo wybranymi komisarzami UE to sygnał, że Polska nie tylko dostosowuje się do przyszłych ram finansowych, ale także aktywnie kształtuje ich priorytety.
Podczas rozmów z komisarzem ds. budżetu, Piotrem Serafinem, minister Klimczak skupił się na znaczeniu finansowania infrastruktury transportowej, która ma podwójne zastosowanie – cywilne i wojskowe. To szczególnie istotne w obliczu konfliktu w Ukrainie, który pokazał kluczową rolę niezawodnej infrastruktury dla bezpieczeństwa Europy.
– Wzmacnianie odporności sektora transportu to inwestycja w bezpieczeństwo całej Unii Europejskiej” – podkreślił minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Rozmowy dotyczyły również planów polskiej prezydencji w Radzie UE w 2025 roku. Polska zamierza wykorzystać ten czas na intensywną promocję inwestycji w sieć TEN-T oraz projekty kolei dużych prędkości, które są przyszłością ekologicznego transportu.
Budowa kolei dużych prędkości z Warszawy do Łodzi, której pierwszy etap ma zostać ukończony do 2032 roku, to jeden z filarów planu Polski. Minister Klimczak w rozmowie z komisarzem ds. transportu, Apostolosem Tzitzikostasem, zaznaczył, że KDP nie tylko poprawi komunikację krajową, ale także wzmocni połączenia międzynarodowe.
– Transport kolejowy to nasz priorytet. Dzięki KDP Polska stanie się centralnym węzłem transportowym Europy Środkowo-Wschodniej – dodał minister Klimczak.
Inwestycje w infrastrukturę to jednak nie tylko rozwój gospodarczy, ale także odpowiedź na aktualne wyzwania, takie jak wymagania klimatyczne UE czy konieczność zwiększenia bezpieczeństwa transportu.
Polska, jako kluczowy gracz na wschodniej flance UE, musi zapewnić odpowiednie środki na realizację swoich ambicji infrastrukturalnych. Minister Klimczak zaprosił unijnych komisarzy do Polski, by osobiście przekonali się o skali realizowanych projektów i ich znaczeniu dla całej Unii.
– Jesteśmy gotowi do współpracy, ale potrzebujemy wsparcia UE, aby realizować ambitne cele transportowe i wzmacniać bezpieczeństwo regionu – podsumował minister infrastruktury.
Wszystkie te działania tworzą solidne podstawy dla budowy bardziej zrównoważonego, bezpiecznego i połączonego systemu transportowego w Europie. Polska wyznacza kierunek, a efekty tych działań będą widoczne przez kolejne dekady.