Skip to main content

W obliczu długotrwałych opóźnień i braku zgód na przeprowadzenie ekshumacji ofiar Zbrodni Wołyńskiej, Wicemarszałek Sejmu RP Piotr Zgorzelski podjął zdecydowane kroki, wystosowując list do Ministra Kultury Ukrainy. Wyraził w nim głęboki niepokój wobec braku działań, ponawiając apel o umożliwienie przeprowadzenia prac ekshumacyjnych, które są niezwykle ważne zarówno dla Polski, jak i Ukrainy.

Piotr Zgorzelski zwrócił uwagę, że choć szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej wnioskował o skromne 95 tysięcy złotych na poszukiwania i ekshumacje, suma ta jest niewystarczająca. – To kropla w morzu potrzeb – podkreślił. Dodał, że polski Instytut Pamięci Narodowej dysponuje 1 milionem 200 tysięcy złotych oraz wyspecjalizowanymi badaczami, gotowymi do natychmiastowego działania.

– Polski IPN złożył dziewięć wniosków dotyczących 65 lokalizacji, a w Europie mało która instytucja jest tak dobrze przygotowana do prowadzenia ekshumacji – zaznaczył Wicemarszałek Zgorzelski. Wyraził szczególną troskę o wnioski dotyczące nie tylko cywilnych ofiar Wołynia, ale także polskich żołnierzy zamordowanych przez władze sowieckie w 1939 roku. – Ignorowane są nawet wnioski dotyczące ekshumacji polskich żołnierzy, mimo że miejsca ich pochówków zostały odnalezione dzięki wcześniejszym zgodom strony ukraińskiej – zauważył.

Zgorzelski przywołał także przykład Puźnik, gdzie Fundacja Wolność i Demokracja czeka na zgodę na ekshumację Polaków zamordowanych przez UPA, mimo wcześniejszych prac poszukiwawczych.

Nie tylko słowa, ale i czyny

W liście Wicemarszałek Zgorzelski przypomniał również słowa Przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy, Rusłana Stefańczuka, który podczas wizyty w polskim parlamencie w maju 2023 roku wyraził zrozumienie dla bólu Polaków, których bliscy zostali zamordowani podczas Zbrodni Wołyńskiej. – Pan Przewodniczący wyraził wdzięczność za pamięć o ofiarach i podkreślił, że historia powinna być pisana bez retuszu i usuwania trudnych wątków – przypomniał Wicemarszałek Sejmu.

– Aby te słowa miały prawdziwe znaczenie, potrzebne są czyny – podkreślił Piotr Zgorzelski. Zwrócił uwagę, że dla Polaków kluczowe jest odnalezienie miejsc pochówku zamordowanych przez OUN i UPA oraz ich godny pochówek. – Bez realizacji tego obowiązku nasze relacje z Ukrainą pozostaną kruche i podatne na manipulacje ze strony tych, którzy nie życzą dobrze naszym narodom – dodał polityk PSL.

Koniec „chocholego tańca” wokół nieodkrytych grobów

Wicemarszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ostro skrytykował brak konkretnych działań ze strony Ukrainy, nazywając dotychczasowe opóźnienia „chocholim tańcem wokół nieodkrytych grobów”. Zaznaczył, że mimo pojawiających się deklaracji, „ostatnia wypowiedź dyrektora Ukraińskiego IPN, choć przez wielu uznana za przełomową, jest jedynie mglistą zapowiedzią tego, co może wydarzyć się w przyszłości.”

Wicemarszałek Sejmu zakończył swój list apelem do Ministra Kultury Ukrainy o osobiste zainteresowanie się sprawą i podjęcie pilnych działań. – To najwyższy czas, aby nasza przyjaźń była potwierdzana czynami, a nie tylko słowami – napisał Piotr Zgorzelski, wyrażając nadzieję na rychłe zakończenie wieloletnich opóźnień w kwestii ekshumacji i przywrócenie pamięci ofiarom Wołynia w sposób godny i pełen szacunku.

ℹ️ Czytaj również –> Nie spoczniemy, dopóki ofiary Wołynia nie zostaną godnie upamiętnione