Wyrażamy najwyższy szacunek dla chłopów i ludowców, którzy 85 lat temu, zdesperowani koszmarem wielkiego kryzysu gospodarczego, szczególnie dotkliwie odczuwanego na wsi, w obliczu łamania podstawowych praw obywatelskich przez ówczesne władze sanacyjne, podjęli bezkompromisową walkę o lepsze życie mieszkańców polskiej wsi – czytamy w uchwale Senatu RP, który uczcił 85. rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego.
W czwartek Senat RP Senat przyjął uchwałę i uczcił 85. rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego.
Uchwała przygotowana przez PSL wyraża najwyższy szacunek dla chłopów i ludowców, którzy „zdesperowani koszmarem wielkiego kryzysu gospodarczego, szczególnie dotkliwie odczuwanego na wsi, w obliczu łamania podstawowych praw obywatelskich przez ówczesne władze sanacyjne, przeszli od słów do czynów i podjęli bezkompromisową walkę o zmianę na lepsze życia mieszkańców polskiej wsi”.
15 sierpnia 1937 r. w dzień Święta Czynu Chłopskiego mieszkańcy wsi wystąpili przeciwko władzy. W strajku wzięło udział kilka milionów osób, głównie mieszkańców wsi. Chłopi upomnieli się o swoją godność i rządy prawa.
Wielki Strajk Chłopski, był największym protestem i manifestacją polityczną okresu drugiej Rzeczypospolitej. Należy odnieść się zarówno do przyczyn politycznych, jak i gospodarczych tego strajku. Władzę sanacji, w celu wzmacniania politycznej pozycji, po dokonaniu zamachu majowego w roku 1926 rozpoczęły proces odchodzenia od systemu demokratycznego i państwa prawa.
Dnia 9 IX 1930 roku w godzinach nocnych doszło do aresztowania pod zarzutem wywoływania zamieszek 19 byłych posłów opozycyjnych środowisk politycznych takich, jak: PSL „Wyzwolenie”, Stronnictwa Chłopskiego, PSL „Piast” PPS, NPR, SN, wśród aresztowanych znalazł się również Wincenty Witos. Aresztowań dokonano bez nakazu sądowego, a jedynie na polecenie ówczesnego Ministra Spraw Wewnętrznych Sławoja – Składkowskiego.
Uwięzionych przewieziono do twierdzy w Brześciu nad Bugiem. Powodem aresztowań nie było łamanie prawa, lecz brutalna i bezpardonowa walka polityczna, w której środkami stały się przemoc i fałszywe oskarżenia. W takiej atmosferze nadeszły wybory roku 1930. Kampania przedwyborcza odbywała się w warunkach niedemokratycznych i uniemożliwiała programową rywalizację polityczną.
Rząd konsekwentnie eliminował opozycyjną alternatywę polityczną w znacznym obszarze kraju. Ostatecznie w wyborach z 16 XI 1930 roku udział wzięło 74, 8% ogółu uprawnionych do głosowania. Unieważniono 482 tys. głosów – ośmiokrotnie więcej niż w wyborach roku 1928.
Według oficjalnych wyników BBWR uzyskał większość 55,6% mandatów. Stronnictwo Narodowe zdobyło 14%, Stronnictwa Centrum, w skład których wchodziła chadecja, NPR, PSL „Piast” – 9%, Lewica, której członkami były Stronnictwo Chłopskie, PSL „Wyzwolenie” i PPS – 13%, komuniści – 1%, a mniejszości narodowe 7,4% mandatów.
W senacie BBWR uzyskał większości 67,6%. Opozycja została zmarginalizowana i zepchnięta do roli obserwatora poczynań rządu, zabrakło wówczas woli do konsensusu i dialogu. 26 X 1931 roku rozpoczął się w Warszawie proces przywódców opozycyjnych aresztowanych we wrześniu 1930 roku. Na ławie oskarżonych zasiadło ostatecznie 5 Ludowców i 6 członków PPS, akt oskarżenia zarzucał im usiłowanie usunięcia rządu siłą. Ostatecznie, w październiku 1933, Sąd Najwyższy zatwierdził wyroki.
W 1935 roku uchwalona została nowa konstytucja, w ramach której prezydent otrzymał władzę zwierzchnią względem parlamentu i rządu – jednolitą i niepodzielną, był „odpowiedzialny przed Bogiem i historią”. Konstytucja nadała mu prerogatywy niewymagające kontrasygnaty odpowiednich ministrów, mógł mianować premiera i ministrów, a także zwoływać i rozwiązywać Sejm oraz Senat, jak i wyznaczać terminy ich sesji. Konstytucja kwietniowa de facto zakończyła proces przebudowy ustroju państwa z demokratycznego na autorytarny.
Rząd Sanacji nie był w stanie ochronić swą polityką gospodarczą społeczności wsi polskiej przed skutkami kryzysu. Na ludność wiejską niektórych okolic Kresów Wschodnich i Galicji zawisła groźba głodu, zaczęto posługiwać się bronią zapożyczoną od robotników – organizując strajki, które polegały na bojkocie targów oraz wstrzymaniu dowozu produktów rolnych do miast.
Do szczególnie drastycznych wydarzeń doszło podczas dwóch fal strajków chłopskich, jakie miały miejsce w latach 1932-1933 (Łapanów, tzw. powstanie ropczyckie, powstanie leskie, strajki rolne, targowe i leśne) i 1936-1937. Lista ofiar walki wsi polskiej z sanacyjnymi rządami, w latach trzydziestych, to ponad stu zamordowanych chłopów i wiele spacyfikowanych wsi.
W kwietniu tego roku Stronnictwo Ludowe zwołało, w Racławicach, wielki wiec dla uczczenia rocznicy bitwy z końca wieku XVIII, a także dla zamanifestowania siły wsi polskiej. W dniu 18 kwietnia doszło, na polach racławickich, do starcia chłopów z policją. Reakcją na brutalność władzy i lekceważenie postulatów polskiej wsi, było proklamowanie przez Naczelny Komitet Wykonawczy Stronnictwa Ludowego 10 – dniowego ogólnopolskiego strajku chłopskiego.
15 sierpnia 1937 r. w dniu Święta Czynu Chłopskiego wyznaczono datę początku Wielkiego Strajku Chłopskiego. Strajk polegał na blokadzie dróg i wstrzymaniu dowozu żywności do miast oraz na rezygnacji z zakupów przez 10 dni. Protest objął województwa: krakowskie, lwowskie, tarnopolskie, warszawskie, kieleckie, lubelskie, łódzkie i poznańskie. W starciach z policją zginęło 44 chłopów, aresztowano ok. 4 tys. osób, a kilkaset osób było ciężko rannych.
Nie możemy zapominać o tak ważnym i tragicznym wydarzeniu, jak Wielki Strajk Chłopski, podczas którego reprezentanci polskiej wsi dla idei, wartości i dobra państwa oddawali swe życie i zdrowie.
Pamiętamy i będziemy pamiętać o udziale przedstawicieli Ruchu Ludowego w walce o godność, niepodległość, prawo i standardy demokratyczne.